Indie chcą napędzać światowy popyt na ropę

13 marca 2017, 07:45 Alert

Indie zmierzają do tego, aby stać się głównym motorem napędowym światowego zapotrzebowania na ropę i poszukują nowych inwestycji w ich sektor energetyczny – powiedział indyjski minister ropy i gazu Dharmendra Pradhan w trakcie odbywającej się w Houston konferencji CERAWeek.

– Chcielibyśmy zwiększyć wydobycie. Chcemy przyciągnąć inwestycje – mówił polityk. Dodał, że obecnie jest najlepszy czas do inwestowania w Indiach. Wezwał obecnych oraz nowych graczy na rynku do skorzystania z tej możliwości.

Wcześniej szef Międzynarodowej Agencji Energii (MAE) Fatih Birol mówił, że Indie oraz Chiny będą odpowiadały za ponad połowę wzrostu globalnego zużycia ropy. Według niego stały się one numerem jeden pod względem zużycia ropy, ale nie gazu.

– Indie są trzecim co do wielkości konsumentem ropy na świecie, co wyraźnie potwierdza znaczenie produktów naftowych w naszym codziennym życiu – mówił Pradhan.

– Ponadto według danych MAE w nadchodzących dekadach będziemy mieli największy wkład we wzrost światowego zużycia surowców energetycznych – dodał.

Według ministra w energetyce Indie będą skupiały się na czterech celach wyznaczonych przez premiera Narendrę Modiego:

  • zapewnienie wystarczających dostaw energii do odbiorców poprzez rozbudowę infrastruktury naftowej oraz sieci przesyłu gazu,
  • osiągniecie bezpieczeństwa dostaw energii poprzez zwiększenie inwestycji w transport kolejowy oraz wodny,
  • zapewnienie zrównoważonego rozwoju energetyki poprzez większe wykorzystanie odnawialnych źródeł energii,
  • osiągnięcie bezpieczeństwa energetycznego poprzez zwiększenie wydobycia oraz zakupy surowca za granicą.

Warto wspomnieć, że w okresie spadkowej koniunktury na rynkach naftowych uzupełnianie rezerw przez państwa takie jak Chiny czy Indie było istotnym czynnikiem wzrostu zapotrzebowania obniżającym tempo spadków cen ropy. Wolne moce w magazynach we wspomnianych krajach znacząco spadły, a dalsze zakupy surowca będą ograniczane ze względu na wzrost jego cen.

Według szacunków BMI Research w 2016 roku zakupy w celu uzupełnienia rezerw we wspomnianych dwóch państwach pomogły zwiększyć światowe zapotrzebowanie na surowiec o ok. 760 tys. baryłek dziennie. Mimo to do tej pory nie wiadomo, jaki wolumen trafił do rezerw strategicznych, a jaki do komercyjnych. Niemniej jednak ilość ta odpowiada połowie wzrostu światowego zapotrzebowania w roku ubiegłym.

Porozumienie naftowe

30 listopada ubiegłego roku kartel OPEC porozumiał się w sprawie zmniejszenia wydobycia ropy o 1,2 mln baryłek dziennie w porównaniu z poziomem z października. Jednocześnie 10 grudnia kartel uzgodnił redukcję wydobycia w 12 państwach spoza OPEC o 558 tys. baryłek dziennie, z czego 300 tys. przypada na Rosję. Porozumienie naftowe ma obowiązywać do końca czerwca 2017 roku i ulec rewizji oraz ewentualnemu przedłużeniu. Ma ono doprowadzić do ustabilizowania cen ropy naftowej na wyższym poziomie.

Vesti/Piotr Stępiński