Inwestorzy żądają od przywódców państw G20 pilnych działań na rzecz klimatu

26 czerwca 2019, 12:45 Alert

Inwestorzy zarządzający aktywami o wartości ponad 34 bilionów dolarów, prawie połową zainwestowanego kapitału na świecie, domagają się pilnych działań ze strony rządów w sprawie zmian klimatu, wywierając presję na przywódców 20 największych gospodarek świata spotykających się w tym tygodniu.

W liście otwartym do „rządów świata”, grupy reprezentujące 477 inwestorów podkreśliły „pilną potrzebę podjęcia zdecydowanych działań” w sprawie zmian klimatu, aby osiągnąć cel porozumienia paryskiego. Wtedy to prawie 200 państw zgodziło się ograniczyć wzrost średniej temperatury na świecie do znacznie poniżej 2 stopni Celsjusza sprzed czasów przedindustrialnych. Obecna działalność człowieka sprawiła, że ​​świat jest na dobrej drodze do co najmniej wzrostu 3C do końca wieku.

List inwestorów poprzedza szczyt G20 w Japonii w dniach 28-29 czerwca, a Sekretarz Generalny ONZ Antonio Guterres wzywa kraje do poparcia bardziej ambitnych celów klimatycznych. Rządy zostały wezwane do wzmocnienia swoich celów porozumienia paryskiego do 2020 roku, jak wycofanie się z energetyki opartej na węglu i dotacji na paliwa kopalne w ustalonych terminach.

– Dla naszych długoterminowych planów i decyzji o alokacji aktywów kluczowe jest, aby rządy ściśle współpracowały z inwestorami w celu włączenia scenariuszy klimatycznych dostosowanych do porozumienia paryskiego do ich ram politycznych i ścieżek transformacji energetycznej – napisali inwestorzy w liście otwartym. Został on podpisany przez dyrektorów naczelnych siedmiu partnerów-założycieli Agendy Inwestorów, w tym przez Grupę Inwestorów Instytucjonalnych ds. Zmian Klimatu i Zasady Odpowiedzialnego Inwestowania wspieranej przez ONZ.

Amerykańskie środowiska naukowe twierdzą, że ograniczenie globalnego ocieplenia do 1,5 C będzie kosztować co najmniej 830 miliardów dolarów rocznie, ale koszty bezczynności uważa się za znacznie wyższe. Wielu inwestorów instytucjonalnych zaczęło już rezygnować ze spółek paliw kopalnych ze względu na ryzyko, że ich aktywa będą nierentowne, ponieważ spadnie koszt energii odnawialnej.

W zeszłym miesiącu Guterres wezwał kraje do zakończenia planowania budowy nowych elektrowni opalanych węglem po 2020 roku, a także dopłat do paliw kopalnych. Raport naukowców śledzących postępy krajów w kierunku ograniczenia globalnego ocieplenia wykazał, że tylko pięć z 32 badanych krajów ma cele zgodne z limitem 2C.

Według raportu think tanku Overseas Development Institute, rządy G20 zwiększyły wsparcie dla elektrowni węglowych, szczególnie w biedniejszych krajach, z 17 mld USD do 47 mld USD rocznie w latach 2014–2017. Japonia, jako gospodarz szczytu G20 w Osace w tym tygodniu, została skrytykowana za plany dalszego wykorzystywania węgla. Popiera wykorzystanie wychwytywania i składowania dwutlenku węgla w celu wychwytywania emisji, ale technologia ta jest kosztowna i jeszcze nie komercyjna.

Reuters/Michał Perzyński