Iran ostrzega USA: Ropa z Arabii Saudyjskiej nie zastąpi naszej

1 sierpnia 2018, 10:45 Alert

Powrót sankcji amerykańskich wobec Iranu w listopadzie tego roku ma zablokować eksport ropy z tego kraju. Przedstawiciel Teheranu w kartelu OPEC przekonuje, że wbrew oczekiwaniom USA, zamiennikiem nie będzie ropa z Arabii Saudyjskiej.

Tankowiec. Fot. Wikimedia Commons
Tankowiec. Fot. Wikimedia Commons

Ostrzeżenie z Iranu

Gubernator Iranu w kartelu naftowym OPEC ocenił, że ropa saudyjska nie zastąpi irańskiej dzień po tym, jak kartel poinformował o wzroście wydobycia w krajach zrzeszonych o 70 tysięcy baryłek. Z danych wynika, że spadek eksportu z Iranu wywołany wycofywaniem się klientów z Zachodu w obawie przed sankcjami USA został przezwyciężony przez wzrost wydobycia w Arabii Saudyjskiej.

– Wygląda to tak, jakby prezydent Trump (Donald, prezydent USA – przyp. red.) został zakładnikiem Arabii Saudyjskiej i kilku producentów, którzy twierdzą, że mogą zastąpić 2,5 mln baryłek dziennego eksportu Iranu i nakłaniają go do działań przeciwko Iranowi – powiedział gubernator Hossein Kazempour Ardebili w rozmowie z agencją Reuters.

– Teraz ci producenci i Rosja sprzedają ropę drożej. Nawet nie z wydobycia, ale własnych zapasów – wskazał Ardebili, sugerując w ten sposób ograniczone możliwości podniesienia produkcji w celu zrekompensowania braku wywołanego sankcjami wobec Iranu.

USA, Arabia Saudyjska i Rosja razem?

Zdaniem przedstawiciela Iranu cena ropy naftowej będzie rosła pomimo apelu USA do OPEC o podniesienie wydobycia. To z tego powodu miał paść apel o uwolnienie części rezerwy strategicznej ropy amerykańskiej. – To będzie oznaczało wyższe ceny. Wyłączenia USA dla naszych klientów, jeśli się pojawią, to będą wynikały z błędów blefujących producentów, Saudyjczyków i innych. Jeżeli się nie pojawią, ceny znowu wzrosną – argumentował Irańczyk.

– Teraz pojawił się pomysł mega OPEC. Brawa dla prezydenta Trumpa. Rosji i Arabii Saudyjskiej – podsumował. Jego zdaniem alternatywa to wspieranie rozwoju wydobycia w krajach członkowskich OPEC zgodnie z potencjałem każdego z nich. Ardebili twierdzi, że największy posiada Iran.

Reuters/Wojciech Jakóbik

Jakóbik: Tajemnica Helsinek 2. Sen Kremla o sojuszu naftowym z USA