Jakóbik: Opole – tak. Ustawa o OZE – nie

10 stycznia 2014, 12:50 Energetyka

KOMENTARZ

Wojciech Jakóbik

Redaktor naczelny BiznesAlert.pl

Dotychczas chaotyczne sygnały z ośrodków rządowych na temat dalszego rozwoju polskiej energetyki zostały dziś zastąpione przez stanowcze deklaracje odnośnie kluczowych tematów sektora.

W wypowiedzi sejmowej premier Donald Tusk ocenił, że „dobrze się stało z punktu widzenia interesów energetycznych Polski, że nie przyjęliśmy ustawy o Odnawialnych Źródłach Energii, gdy przepisy i polityczny klimat w Europie, a także dość trywialne przekonanie w Polsce na rzecz OZE, kazałoby nam przyjąć ustawę, w świetle której mielibyśmy tego prądu bardzo drogiego, m.in. z wiatraków, o wiele za dużo w porównaniu do realnych potrzeb”.

Z informacji do których dotarł BiznesAlert.pl wynika, że eksperci współpracujący z rządem rzeczywiście obliczyli, że przy produkcji energii z OZE powstają nadwyżki, które nie mogą zostać w żaden sposób wykorzystane. Niezależnie od tego, czy rząd zdecyduje się na opublikowanie konkretnych danych na ten temat (moim zdaniem powinien, by premier nie pozostał gołosłowny), sektor odnawialny może pożegnać się ze wsparciem rządu. Ustawa o OZE, choć ma zostać teraz szybko przyjęta, zapewne nie wprowadzi systemu wsparcia na jaki liczyła branża.

Również dzisiaj w rozmowie z Polską Agencją Prasową minister skarbu państwa Włodzimierz Karpiński skomentował zatwierdzenie przez Radę Nadzorczą PGE program finansowania rozbudowy Elektrowni Opole. Prace mają ruszyć 1 lutego tego roku. Karpiński wyraził przekonanie, że projekt „musi być rentowny”. Dodał, że państwo polskie „powinno jasno określić swoją strategie energetyczną” oraz, że odpowiedni dokument strategiczny już powstaje w Ministerstwie Gospodarki. Rząd daje zatem zielone światło dla inwestycji w Opolu, która powstanie bez względu na obawy akcjonariuszy, którzy (jak słusznie zauważył Maciej Sankowski na Twitterze) nie trysnęli optymizmem po wypowiedzi ministra skarbu.


Dzisiejszy komunikat Warszawy jest jasny: Węgiel – tak, OZE – nie. Powstaną nowe bloki węglowe, nowe turbiny wiatrowe nie otrzymają wsparcia. Czy to jest klarowna strategia energetyczna na którą czekaliśmy?