Jakóbik: PGNiG walczy z Gazpromem w sądzie i na rynku (RELACJA)

8 marca 2017, 12:15 Energetyka

8 marca w Warszawie odbyła się konferencja wynikowa za 2016 rok zorganizowana przez Grupę PGNiG. Spółka zapowiada szereg rozstrzygnięć w tym roku.

fot. Gazprom

– W 2016 roku podpisaliśmy z naszymi strategicznymi odbiorcami na kwotę ponad 13 mld złotych. Daje nam to stabilne perspektywy na kilka lat. To kontrakty średnioterminowe na kilka lat, odnowione, zmienione lub nowe – poinformował wiceprezes PGNiG Maciej Woźniak ds. finansowych.

– Dokonaliśmy pierwszego eksportu na Ukrainę w historii. Spodziewamy się w tym roku dwa razy większych dostaw. Bardzo uważnie obserwujemy tamten rynek i w połowie roku będziemy komunikowali nasze dalsze działania na tym terenie – dodał. Na pytanie dziennikarza BiznesAlert.pl o konkretny wolumen, wiceprezes podał, że w 2016 roku PGNiG wysłało 370 mln m3 gazu na Ukrainę. W przyszłym co najmniej podwoi wynik. Granica to przepustowość 1,5 mld m3 w punkcie granicznym Hermanowicach.

– Docierają do nas informacje, że stronie rosyjskiej nie podoba się rozbudowa połączenia między Polską a Ukrainą. To byłoby jednak skandaliczne, gdyby opinia kraju trzeciego miała wpływać na współpracę dwóch państw, z których jeden należy do Unii Energetycznej a drugi do Wspólnoty Energetycznej. Jeżeli rynek pokaże potrzebę rozbudowy, to nie widzę możliwości ingerencji przez kraj trzeci – ocenił Maciej Woźniak, wiceprezes PGNiG.

PGNiG zamierza także rozwijać działalność z wykorzystaniem gazu ze złóż w Norwegii, w których posiada udziały oraz LNG ze Świnoujścia.

– Nasza spółka PST zajmuje się w Niemczech już nie tylko sprzedażą gazu z Norwegii na giełdzie, ale także sprzedażą do klientów indywidualnych – powiedział Woźniak.

– Przygotowujemy się do rezerwacji mocy gazociągu Norwegia-Polska i czekamy na procedurę open season – zapowiedział. Jego zdaniem ceny dostaw z Rosji będą rosły ze względu na podwyżkę cen ropy.

Współpraca z Qatargas przy dostawach LNG przez Świnoujście ma być kontynuowana. W tym roku ruszyła praca biura handlowego PGNiG w Londynie.

PGNiG zamierza gazyfikować Województwo Zachodniopomorskie dzięki terminalowi LNG w Świnoujściu. – Gazyfikacja tych regionów się ziszcza – powiedział Maciej Woźniak.

– Będzie ona polegała między innymi na budowie sieci wyspowych, czyli przewozie gazu skroplonego do ustalonych miejsc i dalsza dystrybucja.

Spółka liczy także na detaryfikację handlu gazem, który pozwoli jej na sprzedaż surowca w cenach rynkowych. – Polska jest ostatnim krajem w Europie, który stosuje krótkoterminowy model zmiany taryfy, który niesłychanie utrudnia realizację inwestycji. Razem z Polską Spółką Gazownictwa wdrożymy taryfikację wieloletnią – poinformował Piotr Woźniak, prezes PGNiG.

PGNiG zamierza zbudować nowy blok kogeneracyjny w Elektrociepłowni Żerań. – Tutaj jest poślizg przez zatrzymanie przetargu w zeszłym roku. Obecnie idziemy naprzód i nie spodziewamy się dużych opóźnień – dodał Woźniak.

– Realizacja budowy Elektrociepłowni Stalowa Wola przebiega powoli, ale obecnie udało nam się ustrukturyzować proces odnośnie linii kredytowych i ustalamy harmonogram. Inwestycja zostanie ukończona pomimo kłopotów, które mieliśmy wcześniej – dodał prezes Woźniak.

Do końca czerwca mają zostać podpisane umowy o finansowaniu z dwoma bankami, które będą wiązały PGNiG i partnera przy projekcie, Grupę Tauron.

– Ze względu na kompletne zaniedbanie tego projektu na przestrzeni ostatnich trzech lat musieliśmy zrezygnować z wygodnej formuły finansowania projektowego i musieliśmy przejąć tę inwestycję na bilans, co jest bardzo obciążające dla spółki – powiedział.

PGNiG oczekuje także rozstrzygnięcia sporu arbitrażowego o ceny Gazpromu „latem tego roku”.

– Spodziewamy się orzeczenia Trybunału latem lub jesienią tego roku – powiedział prezes Woźniak w odpowiedzi na pytanie dziennikarza BiznesAlert.pl czy w grę wchodzi ugoda. W kwietniu odbędą się przesłuchania w ramach postępowania arbitrażowego.

Piotr Woźniak poinformował, że ze względu na opór firmy udało się zatrzymać plany zwiększenia dostaw rosyjskiego gazu przez odnogę Nord Stream w Niemczech, czyli OPAL, w sprawie którego toczy się spór przed Trybunałem Sprawiedliwości Unii Europejskiej.

– Prowadzimy postępowanie przed trybunałem w Strasburgu i Dusseldorfie. Udało nam się zablokować aukcje na gazociągu OPAL do marca-kwietnia tego roku. Gazociąg ten nie będzie ogłaszać aukcji na piętnastoletnie moce w wymiarze większym niż do tej pory do marca przyszłego roku– zadeklarował Woźniak. – Udało nam się tę inicjatywę gazpromowską zahamować – dodał.

Ocenił, że PGNiG domaga się równości wobec prawa i obrony bezpieczeństwa energetycznego państw Unii Europejskiej przez Komisję Europejską. Tymczasem Komisja 28 października 2016 udzieliła zgody na większe wykorzystanie gazociągu OPAL przez Gazprom.

Odniósł się także do rozmów polsko-niemieckich 8 marca. Minister spraw zagranicznych Niemiec Sigmar Gabriel odwiedził tego dnia Warszawę by rozmawiać ze swoim polskim odpowiednikiem Witoldem Waszczykowskim.

– Ubolewam, że minister ceni sobie bardziej relacje z Rosją a nie z Polską. To jest nasze zdanie – powiedział prezes Woźniak. – Mamy czyste sumienie. Odrobiliśmy lekcję i regularnie informujemy o naszych działaniach ministra energii. Administracja dalej postępuje swoim tokiem. Działań dyplomatycznych nie znamy.