Jędrysek: Surowce powinny być źródłem bogactwa polskich regionów
Surowce takie jak węgiel kamienny i brunatny, siarka, ropa czy gaz powinny być źródłem bogactwa polskich regionów – podkreślił Główny Geolog Kraju Mariusz Orion Jędrysek. Poinformował, że przez najbliższy rok Polityka Surowcowa Państwa będzie konsultowana z samorządami.
Wiceminister środowiska i Główny Geolog Kraju na poniedziałkowej konferencji poinformował, że zakończyły się konsultacje społeczne i międzyresortowe and projektem Polityki Surowcowej Państwa. Jak dodał, teraz dokument będzie konsultowany z regionami.
Jędrysek ocenił, że będą one trwały ok. roku. Pierwsza konferencja w tej sprawie ma odbyć się jeszcze w tym tygodniu w Warszawie. Konsultacje będą prowadzone też w Krakowie, Katowicach, Łodzi, Szczecinie, Wrocławiu, Kielcach, Poznaniu czy w Gdańsku.
Wiceminister wyjaśnił, że celem spotkań będzie m.in. informowanie lokalnych społeczności o potencjalnych zyskach związanych z eksploatacją złóż na ich terenie.
„Praktycznie nie ma w Polsce obszaru, które nie rodziłoby bazy surowcowej, która może być źródeł bogactwa regionu. Surowcami chcemy budować siłę regionów, budować drobną przedsiębiorczość, ale i tę dużą (…) Człowiek jest najważniejszy. Jeśli jest właścicielem ziemi, ma prawo do jej uprawy, mieszkania. Trzeba mu takie warunki stworzyć, żeby chciał, w jego interesie było czasowe przekazanie ziemi, po to żeby państwo mogło wydobyć zasoby, które są jego własnością” – powiedział Jędrysek.
Główny Geolog Kraju zwrócił uwagę, że Polska ma bardzo bogate zaplecze surowcowe, którym mało państw w Europie może się pochwalić. Wskazał, że w naszym kraju znajduje się 80 proc. europejskich złóż węgla kamiennego, 100 proc. węgla koksującego i 20 proc. zasobów węgla brunatnego. Polska jest też bogata w ropę i gaz ze złóż niekonwencjonalnych np. z łupków; zasoby siarki; kopalin chemicznych jak sól potasowa; wody termalne, lecznicze i mineralne.
Według Jędryska, wody geotermalne mogą za kilkadziesiąt lat stanowić główne źródło energetyczne w naszym kraju.
Odnosząc się do kwestii łupków – Główny Geolog Kraju powiedział – że do tych spraw „zapewne wrócimy”. „Będziemy wracać do tego, ale musimy zacząć od początku. Budowanie na ruinach jest znacznie trudniejsze” – zaznaczył.
Jego zdaniem za rządów poprzedników, czyli koalicji PO-PSL, m.in. przez bałagan organizacyjny, czy wręcz przez złe prawo, zniechęcono przedsiębiorców do prowadzenia poszukiwań gazu i ropy z łupków.
„Sparzyli się na fatalnym prawie, na długotrwałych działaniach administracyjnych, na chaosie” – ocenił.
Zdaniem Jędryska, bez zmiany prawa (projekt noweli prawa geologicznego i górniczego ma niebawem trafić pod obrady Komitetu Stałego Rady Ministrów) oraz powołania silnej rządowej agencji zajmującej się sprawami geologicznymi, nie da się wrócić do eksploatacji takich złóż. Potrzebne jest też wypracowanie odpowiedniej, przystosowanej do naszych warunków technologii wydobycia gazu i ropy ze złóż niekonwencjonalnych.
„Wtedy będziemy mogli przystąpić do wydawania koncesji (…) My dzisiaj w ogólne nie jesteśmy gotowi do tego typu inwestycji” – ocenił wiceminister.
Jego zdaniem, w Polsce ze złóż niekonwencjonalnych do wydobycia jest ok. 1,9 bln metrów sześciennych gazu.
