JSW będzie inwestować we wzrost wydobycia koksu

17 maja 2019, 15:30 Alert

JSW podsumowuje pierwszy kwartał 2019 roku. Spółka chce inwestować we wzrost wydobycia, zmniejszenie śladu węglowego i bezpieczeństwo pracowników.

Konferencja wynikowa JSW. Fot. BiznesAlert.pl
Konferencja wynikowa JSW. Fot. BiznesAlert.pl

Wyniki finansowe

– W porównaniu z czwartym kwartałem ubiegłego roku w ciągu trzech pierwszych miesięcy produkcja węgla koksowego wzrosła o 3,8 proc. do 2 396,5 tys. ton. O 5,4 proc. do 826 tys. ton spadła natomiast produkcja koksu. To świadoma decyzja wynikająca z niedoborów węgla po zdarzeniach w Szczygłowicach Rydułtowach – mówił podczas konferencji prasowej Daniel Ozon, prezes JSW.

Zwrócił uwagę na rosnące średnie ceny koksu, które w pierwszym kwartale wynosiły 1 173,6 FCA złotych/tona, co w porównaniu z czwartym kwartałem 2018 roku oznacza wzrost o 4,7 proc. – Pozwoliło nam to wypracować zysk EBITDA na poziomie 740,1 mln złotych i był on o 65,7 proc. wyższy niż w czwartym kwartale – dodał.
Jako jedno z istotnych wydarzeń z początku roku wskazał pozyskanie finansowania zewnętrznego od konsorcjum składającego się z Agencji Rozwoju Przemysłu, BGK, BPKO, PKO BP oraz chińskiego banku ICBC w wysokości blisko 1 mld złotych. – Cieszymy się, że do tego grona dołączył chiński bank ICBC. To ważny krok. Nie wykluczamy, że przy ewentualnym zakupie aktywów będziemy chcieli pozyskać finansowanie również z tego kierunku – stwierdził.

Przypomniał, że niedawno minęła pierwsza rocznica tragicznego wypadku w Ruchu Zofiówka, gdzie w wyniku wstrząsu o sile 3,4 stopnia w skali Richtera śmierć poniosło 5 górników. – Wyciągnęliśmy wnioski z tej tragedii. Wprowadziliśmy nowoczesne, cyfrowe technologie komunikacji. Pniówek jest naszą pierwszą kopalnią, która posiada w pełni cyfrową komunikację podziemną. Wybudowaliśmy Centralny Magazyn Ratowniczy. Dokonaliśmy pewnych zmian organizacyjnych. Wprowadziliśmy czterozmianowy tryb prac, nowoczesne rozwiązania i szkolenia. Nie będziemy szczędzić środków na bezpieczeństwo naszych pracowników – mówił prezes JSW.

Spadek produkcji węgla i koksu

Według wiceprezesa ds. technicznych JSW Tomasza Śledzia spadek produkcji węgla w pierwszym kwartale w stosunku do czwartego kwartału 2018 roku i pierwszego kwartału 2018 roku był spowodowany ścianami wydobywczymi jakie miała kopalnia oraz jednorazowym wypadkiem w kopalni Knurów-Szczygłowice. Przedstawiciele spółki podkreślili, że wolumen produkcji w poszczególnych kwartałach jest uzależniony od charakterystyki górniczo-technicznej przygotowanych do eksploatacji frontów wydobywczych. Według prezesa JSW Daniela Ozona w kolejnych kwartałach oddane zostaną do eksploatacji wysoko wydajne ściany, co pozwoli na odrobienie spadków wydobycia obserwowanych w pierwszej części roku. – Przewidujemy, że wydobycie węgla w drugim kwartale będzie zbliżone do wyników osiągniętych w pierwszym. Zakładamy, że istotny wzrost osiągniemy w trzecim i czwartym kwartale, tak aby na koniec roku wydobycie było wyższe niż w 2018 roku – stwierdził.

Sprzedaż węgla wyprodukowanego w JSW dla odbiorców zewnętrznych spadła o 4,1 proc. do 2 473,8 tys. ton. Przy czym, przychody ze sprzedaży wzrosły o 8,8 proc. do 1 319,5 mln złotych.

Odnosząc się do sytuacji na rynku koksu przedstawiciele koncernu zwracali uwagę na jego stabilność i odporność na większe fluktuacje. – Głębsze zmiany obserwujemy w regionie Azji, gdzie notowania koksu chińskiego spadły o 4,7 proc. – powiedział dyrektor biura handlowego spółki Mariusz Drapała.Sprzedaż koksu odbiorcom zewnętrznym spadła o 14,1 proc. do 845,7 tys. ton. Natomiast przychody z tego tytułu spadły z 1 237,3 do 1 101,6 mln złotych, mimo, że średnia cena sprzedaży koksu wzrosła o 4,7 proc. do 1 173,6 mln złotych.

Inwestycje

Artur Dyczko, wiceprezes JSW zanzaczył, że inwestycje spółki w okresie dobrych wyników finansowych skupione są na realizacji zadań mających na celu głównie poszerzenie bazy zasobowej oraz zabezpieczenie produkcji w latach kolejnych. – Biorąc pod uwagę sytuację na rynku i wokół górnictwa musimy rozbudować nasz portfel. Nie oddamy tego węgla, którego ze względów technicznych na razie nie jesteśmy w stanie wydobyć. Jedziemy z tym koksem – zażartował.

– Kontynuowane są inwestycje związane z modernizacją Zakładów Przeróbki Mechanicznej Węgla w KWK Knurów-Szczygłowie oraz KWK Budryku. Realizujemy również projekty ukierunkowane na wzrost efektywności oraz projekty ekologiczne – dodał.  W pierwszym kwartale JSW przeznaczyło na inwestycje 394,3 mln złotych, co w porównaniu z czwartym kwartałem 2018 roku oznacza spadek o 38,2 proc.  – Ambicją JSW jest zmniejszanie śladu węglowego – przekonywał prezes JSW Daniel Ozon.

W 2017 roku wyniósł on 8,14 mln ton CO2. – Ponad 74 proc. wartości tego wskaźnika pochodzi z emisji metanu. Chcemy eliminować energochłonne rozwiązania oraz odzyskiwać metan i zrealizować planowane inwestycje zabudowy metanowych silników kogeneracyjnych, o łącznej mocy 48 MWe. Pozwoli to na ograniczenie śladu węglowego o ok. 1,5 mln ton CO2 do 2025 roku – dodał.