Kędzierski: Akcyza na CNG – jakie koszty dla samorządów?

2 kwietnia 2014, 08:07 Drogi

KOMENTARZ

Mateusz Kędzierski

Ekspert Instytutu Sobieskiego

20 marca 2014 r. dyrektywa „Czysta energia dla transportu” została zatwierdzona i przekazana do wdrożenia. Zawarta w niej strategia promocji transportu opartego na źródłach gazowych (CNG, LNG) ma skutkować zmniejszeniem uzależnienia państw UE od importowanej ropy naftowej oraz redukcją emisji gazów cieplarnianych. Jednocześnie polski Sejm 13 września 2013 r. znowelizował ustawę o podatku akcyzowym, wprowadzając akcyzę na CNG w wysokości 0,34 zł netto/m3, co na pewno dotknie finansowo samorządy, które zainwestowały w autobusy na gaz, i ograniczy rozwój wciąż mało zaawansowanego w Polsce transportu publicznego, wykorzystującego paliwa gazowe.

Wprowadzenie akcyzy podnosi koszty eksploatacji środków transportu publicznego opartego na CNG. Rzeszów dysponujący flotą ponad 50 autobusów napędzanych CNG i planujący zwiększenie do końca tego roku floty do 70 pojazdów szacował koszty wprowadzenia akcyzy na ok. 500 tys. zł. Radom przewiduje wzrost kosztów w 2014 r. o blisko 460 tys. zł, a w 2015 r. o 510 tys. zł. Dokładne szacunki dotyczące kosztów przygotowała również Gdynia. Przedsiębiorstwo Komunikacji Miejskiej sp. z o.o. w Gdyni, dysponujące 16 pojazdami napędzanymi CNG, w swoim opracowaniu z marca br. oceniło obecne koszty wprowadzenia akcyzy na 550 tys. zł rocznie. Oszczędności osiągane w wyniku eksploatacji autobusów napędzanych CNG względem klasycznych – dieslowskich, spadły z 35,85% do 27,59%.

Zmniejszenie skali oszczędności na skutek wprowadzenia akcyzy oraz niewystarczające środki wsparcia rozwoju niskoemisyjnego transportu opartego o paliwa gazowe – trudno za wystarczający uznać budżet programu NFOŚiGW Gazela – mogą doprowadzić do zahamowania wzrostu powoli rozwijającego się rynku autobusów napędzanych CNG i LNG. Należy przypomnieć, że Polska jest zobowiązana do redukcji emisji gazów cieplarnianych. W 2010 transport odpowiadał za 14% polskiej emisji i udział ten jest coraz większy z uwagi na wzrost znaczenia transportu kołowego opartego głównie na paliwach ropopochodnych. Ministerstwo Gospodarki, które było przeciwne wprowadzeniu akcyzy na CNG i toczyło w tej kwestii spór z Ministerstwem Finansów, ma niedługo rozpocząć prace nad dokumentem wdrożeniowym dyrektywy „Czysta energia dla transportu”. Oprócz niego należałoby równocześnie opracować kompleksową strategię wsparcia niskoemisyjnego transportu (nie tylko kołowego) ufundowaną na współpracy ministerstw, koncernów energetycznych (głównie PGNiG), przemysłu transportowego i samorządów, uwzględniającą interesy wszystkich zainteresowanych stron.