Kister: Daleko do polonizacji JASSM
Departament Stanu USA wyraził zgodę na sprzedaż Polsce 40 pocisków manewrujących dalekiego zasięgu typu powietrze–ziemia AGM-158A JASSM – informował w październiku portal Polska Zbrojna.pl.
– Niezbędnym dla pełnego wykorzystania samolotów wielozadaniowych F 16 było pozyskanie dla nich uzbrojenia maksymalizującego ich zdolności bojowe. Do tej pory nie mogliśmy wykorzystać wszystkich ich zalet w realnym konflikcie. Rakiety manewrujące, które pozyskamy w najbliższym czasie pozwolą na wykorzystanie ich całego potencjału. Jednak liczba planowanych do zakupu pocisków jest niewystarczająca aby odegrały realną rolę podczas jakiegokolwiek konfliktu, bo F16 w liczbie jaką posiadamy nie byłyby w stanie polecieć na odległość pozwalającą razić kluczowe cele strategiczne przeciwnika. Te rakiety były niezbędne abyśmy mogli powiedzieć, że nasze samoloty mają zdolność do działania – powiedział dr Łukasz Kister z Instytutu Jagiellońskiego. – Kupujemy je teraz bo rozpoczął się proces modernizacji polskiej armii. Są środki w budżecie. Po wieloletnich zabiegach Amerykanie zdecydowali się sprzedać nam te rakiety. Oni nawet dla najbliższych sojuszników limitują dostęp do technologii, dlatego pozostawiają sobie kody źródłowe. Dopiero kiedy one trafią w nasze ręce będziemy mogli wykorzystać JASSM i polonizować tę technologię.
Dlaczego nie dostaliśmy technologii? – Taka jest decyzja naszego sojusznika. Być może jest to brak wiary i zaufania do Polski jako partnera politycznego. Nie mogliśmy natomiast tych pocisków kupić od kogoś innego, bo musieliśmy je dostosować do F-16, czyli standardów amerykańskich. Zakup konkretnej platformy uzbrojenia uzależnia nas od dostawcy. W przypadku innych kontraktów jak np. okręty podwodne, powinniśmy dążyć do przeniesienia technologii do naszego przemysłu zbrojeniowego, abyśmy w sytuacji zagrożenia mogli poradzić sobie sami z serwisowaniem, naprawą i dozbrajaniem naszego sprzętu – przekonuje portal BiznesAlert.pl Kister.
Kiedy polska armia dostanie pociski JASSM? Przedstawiciele MON liczą na to, że jeśli negocjacje handlowe będą przebiegały bez opóźnień, to pierwsze rakiety AGM-158A JASSM Polska otrzyma za kilkanaście miesięcy – podaje Polska Zbrojna.
