Kontrowersyjny układ Siemensa z Rosją pod znakiem zapytania

14 listopada 2016, 07:15 Alert

Rosyjska spółka zajmująca się budową elektrowni Technopromexport poinformowała, że rosyjska spółka-córka niemieckiego Siemensa, czyli Siemens Gas Turbine Technologies, „podważa” dostawy sprzętu niezbędnego do pracy turbin gazowych w południowej Rosji.

W 2015 roku Siemens otworzył fabrykę turbin gazowych w Petersburgu. Miała tam powstać turbina dla elektrowni na Półwyspie Tamańskim, który dzieli od okupowanego przez Rosję Półwyspu Krymskiego Cieśnina Kerczeńska. Część analityków ostrzegała jednak, że sprzęt miałby w rzeczywistości posłużyć elektrowni, którą Rosjanie chcą zbudować na Krymie.

Turbina gazowa. Fot. Siemens

Siemens nie komentuje doniesień Reutersa. Jednak jeszcze we wrześniu tego roku przedstawiciele spółki przekonywali, że przestrzega ona wszelkich ograniczeń związanych z sankcjami, jakie USA i Unia Europejska wprowadziły przeciwko Rosji ze względu na nielegalną aneksję terytorium Ukrainy. Nie zadeklarował jednak wycofania się z dostaw turbin na Półwysep Tamański. Informacje Reutersa mogą oznaczać, że do transakcji nie dojdzie.

Reuters/Wojciech Jakóbik

Siemens: Nie naruszamy sankcji wobec Rosji