Korolec: W 2016 roku Polska musi zabrać głos ws. reformy europejskiego rynku energii

31 grudnia 2015, 07:45 Energetyka

KOMENTARZ

Flaga Unii Europejskiej. Fot. Wikimedia Commons
Flaga Unii Europejskiej. Fot. Wikimedia Commons

Marcin Korolec

Były minister środowiska i przedstawiciel RP ds. polityki klimatycznej

2015 rok, jako rok podwójnych wyborów, był rokiem szczególnym.

Osobiście się cieszę, że Sejm Rzeczypospolitej uchwalił tak bardzo korzystne przepisy dla obywatelskiej energetyki odnawialnej. Myślę, że może to być początek nowego spojrzenia na energetykę odnawialną w Polsce. Dzięki wsparciu jakie oferuje ustawa, mam nadzieję, że w Polsce będą instalowane najnowsze i najbardziej wydajne urządzenia. W 2015 roku zabrakło mi szerokiej dyskusji, która odpowiadała by na pytanie jak ma wyglądać polska energetyka i inwestycje w polską energetykę aby były prawdziwym i trwałym  kołem zamachowym dla polskiej gospodarki.

– Co do rozpoczynającego się nowego roku…Obok wyzwań jakie stoją przed polską energetyką, wyzwań przed którymi stoi praktycznie cała konwencjonalna energetyka europejska – czyli strukturalny problem z rentownością – w 2016 roku, w wymiarze dyskusji europejskiej, musimy:

– wypracować polski głos w dyskusji na temat nowego, europejskiego modelu rynku energii, modelu rynku ze znacznie większymi uprawnieniami konsumentów;

– odpowiedzieć na pytanie, w jaki sposób wykorzystać dla polskiej energetyki przywileje przewidziane w ramach reformy systemu ETS:

Czyli w jaki sposób wykorzystamy instrument Funduszu Modernizacji Energetyku (dla Polski – około 150 milionów  uprawnień do emisji – czyli równowartość kilku miliardów złotych).

A dalej: – czy i w jaki sposób, wykorzystamy możliwość przyznawania do 40 proc. uprawnień za darmo.