Kowalczyk: Spalanie węgla w Polsce będzie spadało

8 kwietnia 2019, 11:15 Energetyka

– Musimy pamiętać o tym, w jakim miejscu jesteśmy. Zdajemy sobie sprawę z konieczności ochrony klimatu, Polska działa w tym obszarze. Wielkim celem nakreślonym przez politykę klimatyczną jest neutralność klimatyczna w roku 2050 – powiedział Minister Środowiska Henryk Kowalczyk podczas Ogólnopolskiego Szczytu Energetycznego w Gdańsku. Patronem medialnym wydarzenia jest BiznesAlert.pl.

Henryk Kowalczyk,Minister Środowiska podczas Ogólnopolskiego Szczytu Energetycznego w Gdańsku 2019. Fot. Ministrostwo Środowiska
Henryk Kowalczyk,Minister Środowiska podczas Ogólnopolskiego Szczytu Energetycznego w Gdańsku 2019. Fot. Ministrostwo Środowiska

Jak podkreślił, Unia Europejska jest liderem w polityce klimatycznej, konferencje klimatyczne mają pobudzić do myślenia pozostałe kraje. – Udział węgla i innych paliw kopalnych jest w Polsce znaczący, ale ich udział będzie malał. Ministerstwo Środowiska będzie wspierać ten kierunek. Jest kilka możliwości, by zmniejszyć emisyjność – zwiększanie pochłaniania CO2, na przykład przez zalesianie. Metody są bardzo różne, dużą rolę przypisujemy oszczędzaniu energii -powiedział.  Nadmienił, że program Czyste Powietrze mówi o jakości powietrza, ale zakłada on termomodernizację budynków, dzięki czemu będziemy emitowali mniej CO2. – Obliczamy, że tylko ten czynnik pozwoli nam oszczędzić 17 mln ton CO2 rocznie. Przed nami wiele wyzwań dotyczących energii odnawialnej – to wielkie zadanie dla ministra energii, ale ma on nasze pełne wsparcie. Energetyka prosumencka jest niskoemisyjna, która ma duże znaczenie dla sieci przesyłowych, ponieważ zwiększa ona nasze bezpieczeństwo – powiedział.

Dodał, że z nadzieją patrzy na rozwój magazynów energii, które pozwolą bardziej efektywnie wykorzystywać energię ze źródeł odnawialnych, tym niemniej gotowość źródeł konwencjonalnych do wspierania systemu musi być zachowana. – Musimy mieć świadomość, że aby zmniejszyć emisje CO2, trzeba wspierać energetykę odnawialną, ale również ciepłownictwo, które w Polsce jest bardzo emisyjnym sektorem – powiedział.

Odnośnie COP24, podkreślił, że to był polski sukces organizacyjny, ale też negocjacyjny. – Nie jest łatwo jednomyślnie przyjąć deklarację, kiedy w negocjacjach uczestniczy niemal 200 państw o często sprzecznych poglądach. Nie udało się wprowadzić opłat za emisję, ani też nagród za pochłanianie. Podczas COP25 w Chile te elementy będą uzupełnione – zakończył.