Kowalski: Zanieczyszczona ropa to lekcja dywersyfikacji (ROZMOWA)

6 czerwca 2019, 07:31 Energetyka

Polska wybrnęła obronną rynku z kryzysu dostaw surowca rurociągiem Przyjaźń dzięki dywersyfikacji źródeł dostaw ropy. Janusz Kowalski, były wiceprezes PGNiG, członek zespołu ds. bezpieczeństwa energetycznego w Kancelarii Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego przekonuje w rozmowie z portalem BiznesAlert.pl, że kryzys nadwyrężył wizerunek Rosji jako wiarygodnego partnera biznesowego.

Janusz Kowalski. Fot. Autora

BiznesAlert.pl: Jak poważny był kryzys związany z dostawami zanieczyszczonej ropy z Rosji?

Janusz Kowalski: Był bardzo poważny i wszyscy, którzy znają tę branżę i wiedzą jaka jest jej siła oddziaływania na gospodarkę mają świadomość tego, co tak naprawdę oznacza zablokowanie rurociągów surowcowych poprzez wtłoczenie w nie zanieczyszczonej ropy. Na szczęście Polska wyszła z tego kryzysu obronną ręką. Polityka bezpieczeństwa energetycznego realizowana konsekwentnie od lat pozwoliła nam na spokojne negocjacje warunków bez ulegania presji czasu. Trzeba pamiętać, że równolegle trwała walka z Polską w przestrzeni medialnej – na użytek rosyjskiego odbiorcy. Dmitrij Kozak, wicepremier Federacji Rosyjskiej podkreślał, że tylko z Polakami ma problem, bo nie chcą się zgodzić na rosyjskie propozycje i najpierw chcą negocjować warunki odszkodowań, gwarancje na przyszłość, rekompensaty i zniżki na surowiec. Żeby móc stawiać warunki trzeba mieć komfort niezależności – i my go mieliśmy – niezależnie od tego ile zarządy obu koncernów kosztowało to pracy i na pewno emocji. Taka sytuacja może się powtórzyć, ale my będziemy na nią przygotowani.

Jak kryzys wpłynął na bezpieczeństwo energetyczne Polski?

Nikt nie ma złudzeń, jeśli sami nie zadbamy o swoje bezpieczeństwo to będziemy zdani na łaskę innych. Dlatego dywersyfikacja surowca jest konieczna. Jeśli ktoś miał wątpliwości, to lekcja udzielona nam przez Rosję powinna je rozwiać. Polskie firmy już zaczęły dywersyfikować dostawy surowca. Rośnie tym samym rola Naftoportu, jako alternatywnego kanału dostaw ropy naftowej, oczywiście nie ma mowy, żeby w sposób istotny zastąpił rurociąg Przyjaźń. PERN powiększa pojemności magazynowe na surowiec. Pojemność magazynowa na ropę naftową zwiększy się o prawie 600 tys. m sześc., do poziomu 4,1 mln m sześc.. Trwa budowa 7 nowych zbiorników w gdańskim Terminalu Naftowym oraz w Bazie w Gdańsku. Polska musi się zabezpieczać i w naszym kraju na szczęście jest ta świadomość – takie jest zresztą zadanie pełnomocnika rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej – Piotr Naimski, konsekwentnie realizowane przez PERN.

Jak zanieczyszczona ropa wpłynęła na wizerunek Rosji?

Kryzys z ropą bardzo mocno nadwyrężył wizerunek Rosji jako wiarygodnego partnera biznesowego. Unikanie odpowiedzialności i rozmywanie problemu w pierwszych dniach kryzysu pokazało, że mentalnie nadal mamy do czynienia z działaniem z pozycji siły. Tłumaczenie przyczyn kryzysu pokazało, że Rosjanie nie panują nad tym, co się dzieje w sektorze wydobywczym. Utrata tej kontroli będzie ich dużo kosztowała. Wiarygodność jest podważana nie tylko przez Polskę, ale także zachodnie koncerny, które kupują od Rosji ropę. Przyjazd delegacji rosyjskiej do Polski był przełomowym momentem, ale tak jak w każdym tego typu przypadku – wizerunek buduje się długo – ale można go stracić w jednej chwili.

Rozmawiał Piotr Stępiński

Jakóbik: Plan oczyszczenia ropy z Rosji na celowniku dezinformacji