Kraje bałtyckie potwierdzają sprzeciw wobec Nord Stream 2

29 lutego 2016, 07:00 Alert

(Neftegaz/Wojciech Jakóbik)

Nord Stream AG

Przedstawiciele Litwy, Łotwy i Estonii wyrazili swój sprzeciw wobec projektu gazociągu Nord Stream 2. Premierzy tych państw spotkali się 26 lutego w Rydze, by omówić sprawy bezpieczeństwa energetycznego regionu. Rosyjskie media propagandowe poinformowały, że Bałtowie porzucili sprzeciw wobec projektu Nord Stream 2, ale w rzeczywistości jedynie go potwierdzili.

Jednym z kluczowych tematów był projekt gazociągu Nord Stream 2, czyli trzeciej i czwartej nitki magistrali z Rosji do Niemiec przez Morze Bałtyckie. Zakłada on podwojenie przepustowości do 110 mld m3 rocznie i przekierowanie części rosyjskiego eksportu do klientów europejskich z Ukrainy. Według jego krytyków doprowadzi do podkopania pozycji Kijowa i utwierdzenia roli Gazpromu na regionalnym rynku gazu, wbrew wspólnej polityce energetycznej Unii Europejskiej.

Na zakończenie nieformalnego spotkania Bałtowie wyrazili jednogłośny sprzeciw wobec Nord Stream 2. Rosyjskie media propagandowe podały, że kraje bałtyckie porzuciły opór, co nie było zgodne z prawdą.

Dnia 27 listopada 2015 roku ministrowie odpowiedzialni za energetykę w państwach bałtyckich przyłączyli się do listu swoich kolegów z Polski, Rumunii, Słowacji i Węgier, w którym Komisja Europejska została wezwana do rygorystycznej oceny inwestycji pod kątem jej skutków dla bezpieczeństwa energetycznego Europy.

Ministrowie podkreślili, iż są zaniepokojeni geopolitycznymi konsekwencjami ewentualnej realizacji tego projektu oraz zagrożeniami, jakie może on spowodować dla stabilności dostaw gazociągami Jamał i Braterstwo do państw naszego regionu. Ministrowie zwrócili także uwagę na niekorzystne konsekwencje budowy Nord Stream 2 dla Ukrainy, podkreślając sprzeczność tego projektu z podstawowymi założeniami unijnej polityki energetycznej, w tym w szczególności z filarami Unii Energetycznej. W liście wyrażono oczekiwanie, iż Nord Stream 2 objęty będzie wszystkimi przepisami III pakietu liberalizującego rynek gazu oraz, że będzie wobec niego stosowana zasada dostępu stron trzecich.

Uznając, iż budowa Nord Stream 2 może zagrozić spójności Wspólnej Polityki Zagranicznej i Bezpieczeństwa Unii Europejskiej.

Komisja Europejska zapowiada rygorystyczną ocenę zgodności Nord Stream 2 z prawem unijnym. Los projektu będzie jednak zależał od politycznej decyzji na Radzie Europejskiej, gdzie głos mają także zwolennicy projektu: Austria i Niemcy, oraz kraje, których wypowiedzi nie były kategoryczne, ale mogą poprzeć stanowisko germanów.