Kreml: USA chcą przeszkodzić w realizacji Nord Stream 2

12 grudnia 2018, 12:45 Alert

Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow powiedział w środę, że rezolucja, w której Izba Reprezentantów USA wezwała kraje UE do rezygnacji z Nord Stream 2, to część konsekwentnej polityki Waszyngtonu. Zarzucił USA uciekanie się do nieuczciwej konkurencji w kwestii gazociągu.

Kreml. Fot. Wikimedia Commons.
Kreml. Fot. Wikimedia Commons.

„Nie widzimy tu jakichś nowych elementów. Analogiczne stanowisko zostało wyrażone na szczeblu prezydenta USA i Departamentu Stanu” – powiedział Pieskow, komentując przyjęcie rezolucji. Ocenił, że chodzi o konsekwentną politykę i zaznaczył, że zdaniem Rosji jest ona niesłuszna i Moskwa jej nie akceptuje. „Chodzi bowiem o próby przeszkodzenia realizacji wybitnie komercyjnego, gospodarczego projektu, który leży nie tylko w interesie dostawcy gazu – Rosji, ale i konsumentów, przede wszystkim – Niemiec” – powiedział Pieskow.

Przedstawiciel Kremla powiedział, że projekt Nord Stream 2 jest pod wieloma względami konkurencyjny. Ocenił, że Stany Zjednoczone „próbują przeszkodzić w realizacji tego projektu, stosując wszelkie dopuszczalne i niedopuszczalne metody”. Te metody Pieskow nazwał „zakamuflowaną nieuczciwą konkurencją”.

Izba Reprezentantów Kongresu USA uchwaliła niewiążącą rezolucję, w której wezwała rządy państw europejskich do sprzeciwienia się budowie Nord Stream 2. Kongresmeni opowiedzieli się za nałożeniem przez USA sankcji w związku z tą inwestycją. Kongresmeni podkreślili w dokumencie, że „Rosja kontroluje prawie 40 proc. wszystkich dostaw gazu do Europy, a 11 europejskich państw w co najmniej 75 proc. swojego rocznego zaopatrzenia polega na gazie rosyjskim”. Ocenili, że Nord Stream 2 „zwiększy rosyjską kontrolę nad europejskim rynkiem energetycznym”.

Nord Stream 2

Nord Stream 2 jest wspólnym przedsięwzięciem rosyjskiego Gazpromu oraz pięciu zachodnich firm energetycznych – austriackiej OMV, niemieckich BASF-Wintershall i Uniper (wydzielona z E.On), francuskiej Engie i brytyjsko-holenderskiej Royal Dutch Shell. Gazociąg ma prowadzić po dnie Morza Bałtyckiego z Rosji do Niemiec, uzupełniając działający już Nord Stream (Gazociąg Północny), oddany do użytku w latach 2011-12. Zgodnie z obecnym planem Nord Stream 2 ma być gotowy pod koniec 2019 roku. Budowie sprzeciwiają się m.in. Polska, Ukraina i kraje bałtyckie. Rosja niejednokrotnie zapewniała, że Nord Stream 2 jest przedsięwzięciem komercyjnym i zarzucała jego przeciwnikom upolitycznianie projektu.

Polska Agencja Prasowa