Krym chce być punktem przeładunkowym dla rosyjskiej ropy

6 lipca 2015, 08:15 Alert

(Angri.ru/Piotr Stępiński)

Tankowiec. Fot. Wikimedia Commons
Tankowiec. Fot. Wikimedia Commons

Jak poinformował w piątek (3.07) portal Angri.ru zdaniem samozwańczego wiceministra do spraw Krymu Andrieja Sokołowa półwysep może stać się baza przeładunkową dla tranzytu ropy naftowej ze Wschodu.

Według Sokołowa spółki z Chin oraz Kazachstanu są zainteresowane tym aby na Krymie pojawiły się kompleksy logistyczne dla dostaw do państw unii celnej, oraz tych odbiorców, którzy nie wprowadzili sankcji przeciwko Rosji w odpowiedzi na aneksję Krymu.

Ropa będzie dostarczana przez kanał Wołga-Don przy pomocy statków typu ,,rzeka-morze” przez Morze Śródziemne odpowiednio przez Cieśninę Bosfor na Morze Czarne co pozwoli na ominięcie Europy – stwierdził Sokołow.

Wpływanie statków do portów okupowanego Krymu jest przestępstwem w myśl artykułu 322-1 ukraińskiego kodeksu karnego. Przepis ten został wniesiony do kodeksu podczas przyjęcia ustawy o zapewnieniu praw i swobód obywateli oraz systemu prawnego na tymczasowo okupowanym terytorium Ukrainy.

Zgodnie z tą ustawą (weszła w życie 27 kwietnia 2014 roku – przyp. red.) członkowie załóg statków przybywających na Krym na ich pokładach podlegają odpowiedzialności administracyjnej oraz karnej za nielegalne, zbiorowe przekroczenie granicy oraz naruszenie zasad wjazdu na okupowane terytorium.