Trzy lata po aneksji Krym nadal ma problemy z dostawami energii

7 sierpnia 2017, 06:45 Alert

Wieczorem 6 sierpnia na Krymie wprowadzono ograniczenia dostaw energii dla przemysłu ze względu na przeciążenie sieci. O godzinie dziewiątej wieczorem lokalnego czasu wprowadzono wyłączenie dla 32 MW. Godzinę później sytuacja wróciła do normy.

Rosjanie na Krymie. Fot. Wikimedia Commons
Rosjanie na Krymie. Fot. Wikimedia Commons

Kommiersant podaje, że w ostatnich miesiącach na terenie Rosji doszło do szeregu usterek, które spowodowały ograniczenia dostaw energii. Także na Krymie okupowanym przez Rosję doszło do tego typu problemów.

Krym jest połączony z macierzą trzema liniami elektroenergetycznymi. Władze półwyspu narzucone przez Rosję chcą go całkowicie uniezależnić od dostaw z Ukrainy dzięki mostowi energetycznemu z Kraju Krasnodarskiego. Są one niemożliwe od czasu wysadzenia linii elektroenergetycznej z obwodu chersońskiego przez nieznanych sprawców.

Uruchomienie drugiej nitki połączenia z Rosji na Krym w grudniu 2015 roku odbyło się w kompanii prezydenta Władimira Putina, który w ramach telekonferencji uruchomił dostawy. Dostawy przez most energetyczny mają zapewnić do 90 procent zapotrzebowania Półwyspu na energię elektryczną.

W marcu 2014 roku siły rosyjskie zajęły kluczowe instytucje na Półwyspie Krymskim i doprowadziły do referendum, w wyniku którego przyłączono go do terytorium Federacji Rosyjskiej. Wyniki nie zostały uznane przez społeczność międzynarodową, a za nielegalną aneksję Rosję spotkały międzynarodowe sankcje obowiązujące do chwili obecnej.

Kommiersant/UNIAN/Wojciech Jakóbik