Kurdowie nadrabiają eksport ropy naftowej spowodowany wojną z Państwem Islamskim

30 kwietnia 2015, 11:00 Alert

(Anadolu/Reuters/Teresa Wójcik)

Rafineria Baiji w Iraku - okolice
Rafineria Baiji w Iraku - okolice

Wg. informacji Parlamentu Kurdyjskiego z 29 kwietnia, autonomiczny rząd kurdyjski w Iraku zwiększa eksport ropy do Turcji i będzie dostarczać do 625 tys. baryłek dziennie począwszy od czerwca b.r. – Podnosimy dostawy ropy do Turcji zgodnie z umową pomiędzy Erbilem a Bagdadem zawartą 2 grudnia 2014 r. Rząd kurdyjski trzyma się tej umowy – powiedział mediom przedstawiciel Parlamentu Edam Shaban.

Umowa przewidywała dostawy 550 tys. baryłek dziennie, ale ze względu na konflikt i walki w regionie, eksport ropy z regionu kurdyjskiego był niższy od ustalonych celów. Dlatego strona kurdyjska będzie obecnie dostarczać o 75 tys. baryłek dziennie więcej, aby wyrównać tę stratę strony tureckiej.

Shaban potwierdził, że dotychczasowe utrudnienia w eksporcie ropy z Kurdystanu irackiego były spowodowane faktem, że niektóre szyby naftowe w Kirkuku były kontrolowane przez siły Państwa Islamskiego. W kilku przypadkach zaszły przejściowe awarie rurociągów.

Zgodnie ze wspomnianą umową, strona kurdyjska powinna eksportować do Turcji 250 tysięcy baryłek ropy dziennie z prowincji Kurdystanu 300 tys..baryłek z prowincji Kirkuk, pośrednikiem jest naftowa firma marketingowa irackiego rządu federalnego, SOMO.

W zamian Bagdad ma dostarczać regionalnemu rządowi kurdyjskiemu 17 proc. przychodu budżetu państwa.