Kurek: Kogeneracja jądrowa i inne dziedziny, w których Polska może być liderem (ROZMOWA)

5 września 2016, 07:30 Atom

– Przez zaledwie pięć lat dokonaliśmy znacznego skoku rozwojowego. Mamy nadzieję, że zgromadzony potencjał naukowo-badawczy w Świerku zostanie należycie spożytkowany dla naszego kraju – podkreślił Dr hab. Krzysztof Kurek, dyrektor Narodowego Centrum Badań Jądrowych (NCBJ) w rozmowie z portalem BiznesAlert.pl. Dyrektor podsumowuje 5 lat pracy centrum. Podkreśla, że kogeneracja jądrowa to szansa dla polskiej energetyki, będąca jednocześnie jednym z priorytetów rządu, wymienionym w Programie Modernizacji Polskiej Gospodarki Premiera Mateusza Morawieckiego zwanym Planem Morawieckiego. Centrum zamierza rozwijać tę technologię, aby Polska była współtwórcą takich rozwiązań, a nie tylko potencjalnym użytkownikiem.

BiznesAlert.pl: Jak podsumować 5 lat pracy Centrum? 
 
Dr hab. Krzysztof Kurek, dyrektor Narodowego Centrum Badań Jądrowych (NCBJ): Choć NCBJ ma „dopiero” pięć lat to powstał z połączenia dwóch jednostek: Instytutu Energii Atomowej oraz Instytutu Problemów Jądrowych. Podział ośrodka w Świerku na dwa instytuty był sztuczny i został dokonany podczas stanu wojennego jako efekt represji za działalność opozycyjną naszych pracowników. Dopiero w 2011 roku, ówczesnemu dyrektorowi prof. Grzegorzowi Wrochnie, udało się doprowadzić do ponownego połączenia tych dwóch jednostek. W efekcie dziś jesteśmy jednym z największych instytutów badawczych w Polsce, zatrudniającym prawie 1200 osób, w tym 65 profesorów i 125 doktorów. Dziś dysponujemy więc doskonałą kadrą naukową, liczącymi się osiągnięciami naukowymi na skalę światową, jak również unikatową, wielką infrastrukturą badawczą, jaką jest reaktor jądrowy „MARIA” i Ośrodek Badawczo-Rozwojowy Radioizotopów POLATOM, czołowy wytwórca preparatów dla medycyny.

Źródło: Narodowe Centrum Badań Jądrowych

Przez pięć lat udało się przede wszystkim odbudować potencjał instytutu w Świerku. Mam tu na myśli nie tylko kompetencje naszych pracowników, ale również wielki wysiłek włożony w modernizację aparatury i samego ośrodka. Dzięki środkom unijnym zrealizowaliśmy cztery duże projekty – „Akceleratory i detektory”, odbudowę czterech laboratoriów badawczych, budowę superkomputerowego ośrodka – „Centrum Informatyczne Świerk”, jak również stworzenie Parku Naukowo-Technologicznego.

W ciągu pięciu lat istnienia NCBJ zrealizowaliśmy ponad sto mniejszych projektów i grantów naukowych. Jesteśmy więc skuteczni w pozyskiwaniu projektów i grantów. Mamy znakomitą współpracę naukowa z najlepszymi ośrodkami w Europie i na Świecie. Włączamy się w realizację największych przedsięwzięć naukowych takich, jak np. budowa aparatury do Wielkiego Zderzacza Hadronów (LHC) czy projektowanie i wykonanie elementów lasera na swobodnych elektronach European-XFEL. Od strony naukowej – uczestniczyliśmy w pracach, które zaowocowały w ostatnim okresie dwukrotnie Nagrodą Nobla. Było to odkrycie Bozonu Higgsa i zjawiska oscylacji neutrin. Spodziewamy się, że kolejna Nagroda Nobla zostanie przyznana za odkrycie fal grawitacyjnych. W eksperymencie który ostatnio zaobserwował fale grawitacyjne uczestniczyli także naukowcy z NCBJ.

Czy dzięki pracy centrum Polska jest bliżej realizacji projektu polskiej elektrowni jądrowej? 

Za Program Polskiej Energetyki Jądrowej odpowiada rząd, a za budowę elektrowni jądrowej – powołana w tym celu spółka celowa PGE EJ1. NCBJ od początku stanowi naturalne zaplecze naukowo-badawcze. Mając odpowiednie kompetencje: wysoko wykwalifikowaną kadrę naukowo-techniczną, 60 lat doświadczenia w bezpiecznej eksploatacji reaktorów jądrowych, a przypomnijmy, że w Polsce powstało aż sześć tego typu obiektów (dziś działa tylko jeden – MARIA), jak również aktywną współprace międzynarodową czy odpowiednie zaplecze techniczne (reaktor, superkomputer, laboratoria tzw komór gorących oraz Zakład Unieszkodliwiania Odpadów Promieniotwórczych mieszczący się także na terenie Świerka) zbudowaliśmy odpowiednie zasoby niezbędne do powodzenia realizacji tego technologicznego przedsięwzięcia. Mamy nadzieję, że nasze możliwości będą należycie spożytkowane przy budowie pierwszej w Polsce elektrowni jądrowej.

W ciągu ostatnich 5 lat nastąpiły zmiany technologiczne także w sektorze jądrowym. Jakie obecnie panują nowoczesne trendy w energetyce jądrowej? 

Energetyka jądrowa to dziś jedna z gałęzi przemysłu, w której wymogi bezpieczeństwa są postawione bardzo wysoko. To oczywiście generuje koszty, ale również tworzy zapotrzebowanie na wysoko wykwalifikowane grupy eksperckie takie jakie stworzyliśmy m. in. w naszym instytucie. Co więcej sektor jądrowy stawia przed naukowcami szereg wyzwań technologicznych, np. konieczność poszukiwania nowych materiałów mogących pracować w ekstremalnym środowisku – wysokich temperatur i ciągłego narażenia na działanie promieniowania. Pracujemy więc przykładowo nad nowymi materiałami osłonnymi. Inną ciekawą ilustracją jest gospodarka wypalonym paliwem jądrowym. Co z nim robić? Na to pytanie wciąż nie ma dobrej odpowiedzi. Wydaje się, że dobrym pomysłem jest budowa reaktorów IV generacji i reaktorów prędkich. Dzięki ich pracy nie tylko efektywniej spala się paliwo uranowe, ale również można wypalić zebrane do tej pory odpady. Dziś właśnie pracujemy z naszymi partnerami zagranicznymi nad takimi technologiami.

 Czy szansą dla Polski może być kogeneracja jądrowa i reaktory typu HTR? Jak wyglądają prace na świecie nad tą technologią? 

Oczywiście, że tak. Kogeneracja jądrowa to jeden z priorytetów rządu, wpisany w Programie Modernizacji Polskiej Gospodarki Premiera Mateusza Morawieckiego. Kogeneracja jądrowa, a więc proces jednoczesnego wytwarzania energii elektrycznej i przede wszystkim ciepła systemowego to nasza propozycja dla dużych zakładów przemysłowych, np. bardzo silnego w Polsce przemysłu chemicznego. Rozważamy budowę takiego reaktora w Świerku demonstrującego tę technologię. Chcielibyśmy, żeby do 2025 roku powstał u nas badawczy reaktor wysokotemperaturowy o mocy 10 MW. W tym celu podpisaliśmy list intencyjny z angielskim konsorcjum U-Battery. Dzięki tego rodzaju współpracy będziemy współtwórcami takich nowych rozwiązań, a nie tylko potencjalnymi użytkownikami. Małe reaktory typu HTR, w pełni zautomatyzowane z autonomią w zakresie paliwa na kilka lat o mocy od kilkudziesięciu do kilkuset MW mogą być rozważane jako źródło ciepła przykładowo do procesu zgazowania węgla, co pozwoli na wprowadzenie do energetyki czystych technologii węglowych. Mogą służyć jako zabezpieczenie energetyczne infrastruktur krytycznych w przypadku wyłączenia dużych siłowni. Chciałbym też zwrócić uwagę na fakt, że w wielu dziedzinach nie mamy już szans na dogonienie czy aktywne uczestniczenie w wyścigu technologicznym. Prawdopodobnie nie przegonimy świata w elektronice, bo nie widzę szans na konkurencję z “doliną krzemowa”. Ale w dziedzinie technologii jądrowych (nie tylko HTR ale także np produkcji radiofarmaceutyków, w której to dziedzinie NCBJ jest liderem na poziomie światowym) mamy szanse być w czołówce europejskiej jeśli nie światowej.

Jakie są plany Centrum na kolejne 5 lat?

Pomimo wielu niewątpliwych sukcesów NCBJ, podobnie jak i większość jednostek naukowych w Polsce, wciąż boryka się z problemami finansowymi. Przyznana dotacja w 2011 roku dla nowo powstałego Centrum była policzona nieprawidłowo i znacznie niższa niż powinna być. Choć wygraliśmy sprawę w sądzie to jednak nie spowodowało do napływu należnych nam środków niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania. Wydaje się więc, że konieczne jest stworzenie nowej formuły finansowania dla takich unikatowych jednostek jak my. Wszędzie na świecie funkcjonują takie podmioty, jak laboratoria narodowe. Są one w sposób odmienny niż w Polsce finansowane i to właśnie one tworzą przewagę innowacyjną gospodarek państw, do których należą. Takie laboratoria łączą badania podstawowe ze stosowanymi dając istotną wartość dodaną. Posiadają wielkie infrastruktury badawcze. NCBJ dokładnie spełnia te warunki. W Polsce dzieli się ośrodki naukowe na instytuty badawcze (i te mają się zajmować współpracą z przemysłem i wdrażaniem technologii) i na “czystą” naukę, czyli jednostki akademickie i PAN. Tymczasem prawdziwych przełomów technologicznych dokonuje się na styku badań podstawowych i stosowanych, inaczej będą to innowacje iluzoryczne.

Chciałbym też zwrócić uwagę na fakt, że przemysł nie sfinansuje długoletnich badań naukowych a tylko takie dadzą prawdziwe innowacje. Do tego celu potrzebne są wieloletnie program rządowe.W USA gospodarkę napędzały project Manhattan, lądowanie na księżycu I “wojny gwiezdne”. Te ostanie mimo, że się nie powiodły przyczyniły się do wielkiego skoku technologicznego w wielu dziedzinach. To też ważna lekcja – program wysokiego ryzyka nie zawsze się udają do kończyć ale prawie zawsze generują niespodziewane pozytywne efekty.

Uważamy, że Polska będąca w ogonie pod względem innowacji, powinna pójść wytyczoną już i sprawdzona na świecie drogą. Czujemy się do tego przygotowani i wierzymy, że nasze działania wspólne z rządem, przyczynią się do tak oczekiwanego skoku rozwojowego naszego kraju. To cel strategiczny na najbliższe miesiące, bo czekanie przez kolejne lata może zaowocować zmarnowaniem zgromadzonego już potencjału. NCBJ nie ma problemu ze zdobywaniem projektów (właśnie wygraliśmy duży project infrastrukturalny o wartości 25 milionów euro na budowę cyklotronu do produkcji radiofarmaceutyków i zespołu laboratoriów), dobrze sobie radzi w zdobywaniu grantów na badania, ale ma kłopoty z pieniędzmi na bieżącą działalność.

Rozmawiał Bartłomiej Sawicki