Kurtyka: Chcemy, by LNG z Polski było równie atrakcyjne jak dostawy z gazociągów

20 czerwca 2016, 11:20 Energetyka

20 czerwca br. w Warszawie odbyła się konferencja „LNG w Polsce i Europie 2016 – Nowy model rynku gazu”. Wydarzenie zostało objęte patronatem medialnym BiznesAlert.pl. Przedstawiciel resortu energii mówił o wysiłkach na rzecz urentownienia polskiego terminala LNG.

– Musimy mieć świadomość, w jaki sposób zmienia się rynek gazu i popyt na ten surowiec. Mamy stabilne zapotrzebowanie na poziomie ok. 400 mld m3 w Unii Europejskiej. W latach 2009-2015 zużycie te spadało. Nie jest prognozowany zbyt duży wzrost do 2021 roku – wyliczał wiceminister energii RP Michał Kurtyka. – Dzisiaj dominującymi dostawcami jest Rosja, Algieria oraz Norwegia. Import LNG stanowi jedynie 10 procent i to pomimo 25 wielkoskalowych terminali, które funkcjonują w Europie. Są one wykorzystane jedynie w 24 procentach. To, co jest przełomem w myśleniu o rynku gazu, to są zmiany globalne, które mają miejsce w Australii i Stanach Zjednoczonych – ocenił minister.

– Nadpodaż LNG na świecie jest kwestią kilku lat. Przechodzimy z rynku producenta do rynku klienta. To jest zmiana, która będzie miała fundamentalne znaczenie dla całego rynku energii na świecie – ocenił gość konferencji. – Spodziewamy się, że będzie znacząca presja na ceny LNG do tego stopnia, że będą coraz bardziej zrównywały się z cenami zapewniającymi gwarancję jego konkurencyjności w różnych regionach na świecie. Skończy się etap łączenia ceny gazu z wartością ropy. Surowiec stanie się coraz bardziej powszednim produktem rynkowym, a presja polityczna, która może wystąpić w przypadku monopolizacji dostaw, będzie coraz mniejsza.

Zdaniem ministra Kurtyki, największym wyzwaniem będzie zapewnienie rentowności gazoportu w Polsce. – Trwają rozmowy o kodeksach sieciowych, przede wszystkim w sprawie taryf, ażeby cena surowca z terminalu LNG mogła być konkurencyjna z gazem z rurociągów. Prowadzone są także prace nad wewnętrznym rynkiem gazu. Istnieje także dyskusja nad rozbudową infrastruktury gazowej, która przyczyniałaby się do bezpieczeństwa energetycznego całej Europy, w szczególności państw Europy Środkowo-Wschodniej – powiedział panelista.

W celu osiągnięcia powyższych założeń, władze w Warszawie planują zwiększanie funkcjonalności polskiego terminalu i poszerzenie palety usług oraz możliwości działania na rynku.