Listopad to kluczowy miesiąc dla rozbudowy Elektrowni Ostrołęka

17 listopada 2016, 06:30 Energetyka

W listopadzie Energa zgodnie ze wcześniejszymi zapowiedziami ogłosiła strategię do 2025 roku. Listopad będzie kluczowym miesiącem dla przyszłości projektu rozbudowy Elektrowni Ostrołęka. Najbliższa rada nadzorcza, która zbierze się wraz końcem tego miesiąca powinna zaaprobować projekt i wydać decyzję korporacyjną. Do tego konieczne jest zakończenie rozmów z partnerem projektu – Eneą oraz dostawcą surowca – Polską Grupą Górniczą. Na horyzoncie jest zaś poszukiwanie kolejnego partnera finansowego do projektu. Nie zmienia to faktu, że Energa chce ogłosić przetarg na budowę bloku w Ostrołęce jeszcze w tym roku.

Elektrownia Ostrołęka. Wizualizacja bloku C na węgiel. Fot. Energa
Elektrownia Ostrołęka. Wizualizacja bloku C na węgiel. Fot. Energa

Strategia na nowe czasy

Ostatnia zmiana strategii Grupy Energa nastąpiła w 2013 roku. Od tego czasu zmieniły się warunki rynkowe oraz otoczenie dla sektora energetycznego, które wpływają na jego funkcjonowanie. – Czekają nas kolejne zmiany na rynku, jednak nasza strategia na lata 2016 – 2025 uwzględnia je. Nasza strategia już w tym roku jest wdrażana. Te zmiany dotyczą korekty funkcji obecnej energetyki. Dynamicznie zmiany w systemie energetycznym powodują, że dotychczasowy układ energetyczny ulega zmianom, a energetyka podąża w kierunku rozproszonej – podkreślił podczas prezentacji strategii Grupy na lata 2016 – 2025 r., prezes Dariusz Kaśków.

W grupie energetycznej, jaką jest Energa, dominującą rolę odgrywa dystrybucja. – Na tej podstawie buduję też ona swój wynik EBITDA. W okresie do 2025 roku te proporcje nie ulegną zmianie i sektor ten będzie w naszej spółce niezwykle ważny w zakresie generowania przychodów. Dostrzegamy trendy, jakie pojawiają się w energetyce, a więc realizacja zakupów i sprzedaży poprzez inne podmioty występujące na rynku. Sprzedaż energii elektrycznej nie jest już tylko wyłączną działalnością grupy energetycznych wytwarzających energię, ale także każdego innego podmiotu, który nie podnosząc kosztów wytwarzania, kosztów dystrybucji, utrzymania całej sieci może prowadzić handel energią elektryczną – zaznaczył Kaśków.

Wpływa to na zmiany. – Opowiadając na zapotrzebowanie klientów chcemy wyjść z ofertą nie tylko z energią elektryczną ale z szeregiem usług i produktów, które będą mogły wypełnić tę lukę w działalności grup energetycznych. Chcemy więc konkurować z pozostałymi graczami, którzy dotychczas nie zajmowali się handlem energią elektryczną – podkreślił prezes Energi.

Czynnikami, które wpływają na wynik działalności to zdaniem spółki brak wsparcia dla dużych elektrowni wodnych, niższy przychód w segmencie regulowanym oraz trudniejsze warunki rynkowe w segmencie wytwarzania. – Dwa pierwsze z wymienionych czynników najbardziej wpływają na wyniki naszej grupy. Jeśli nie odpowiemy w aktywny sposób na zmianę warunków rynkowych to nie będziemy mogli być konkurencyjni w segmencie wytwarzania, dystrybucji i sprzedaży dotychczasowych i nowych produktów dla klienta. Dotychczas w centrum energetyki znajdowały się duże jednostki wytwórcze, a sam klient zadowalał się bezpieczną i dostawą energii po przystępnych cenach. Energa proponuje odwrócić ten trend i zaproponować, aby w centrum naszych usług był klient i w zależności od tego potrzeb dostosować naszą ofertę. To jest aktywna realizacja polityki energetycznej – podkreślił Dariusz Kaśków.

– Staramy się aktywnie uczestniczyć w budowie pakietu potrzeb dla klienta i wychodzić z ofertą co do jego oczekiwań w stosunku do rynku energetycznego. To są nowe produkty i nowe usługi. Naszą misją w zakresie strategii na lata 2016 – 2025 jest hasło: rozwijamy się dostarczając najlepsze rozwiązania naszym klientom. Zaś wizja opiera się na realizacji w zrównoważony sposób celów akcjonariuszy, klientów, pracowników i otoczenia w oparciu o nowoczesną i niezawodną infrastrukturę oraz dopasowaną do potrzeb ofertę i usługę przy poszanowaniu środowiska i zgodnie z zasadami odpowiedzialności społecznej. Strategia jest kamieniem milowym w funkcjonowaniu Grupy Energa. Można w niej dostrzec częściową zmianę w naszej działalności. Będą przedstawione propozycje dotyczące wytwarzania, a więc nowy blok w Ostrołęce, ale i Odnawialne Źródła Energii, a więc nowy stopień na Wiśle z nową elektrownią wodną w Siarzewie. To są nasze dwa główne cele do osiągnięcia w tym okresie jeśli chodzi o segment wytwarzania. W dystrybucji zaś nastawiamy się na unowocześnienie linii przesyłowych, zmierzając w kierunku inteligentnych sieci i wprowadzając dla klientów inteligentnych liczników. W segmencie sprzedaży nasza aktywność będzie dotyczyła zakresu nowej palety produktów, usług z pozyskaniem klientów i z utrzymaniem dotychczasowej liczby w postaci 3 mln. Jest to nasza podstawowa baza, na podstawie, której chcemy budować wartość naszej Grupy. Opieramy więc naszą strategię na kliencie oraz o rozbudowie sieci wytwarzania przy utrzymaniu nakładów na dystrybucje, która nadal pozostanie, jako biznes regulowany naszą podstawową działalnością w Grupie Energa. Daje nam to bezpieczeństwo finansowe co do nakładów inwestycyjnych. Strategia zakłada odnowienie konwencjonalnych źródeł wytwarzania energii elektrycznej, nie neguje wytwarzania z OZE i energetyki rozproszonej. W tym zakresie także podejmujemy działania proinwestycyjne lub dotyczące utrzymania wytwarzania na obecnym poziomie – podkreślił prezes Grupy Energa,Dariusz Kaśków.

Strategia skoncentrowana na kliencie

– Nasza działalność opiera się na kulturze innowacyjności. Naszą strategię realizujemy od tego roku. Jako innowacyjny podmiot, wykonaliśmy jako pierwsi w Polsce magazyn energii elektrycznej. Mimowolnie budując ten magazyn stworzyliśmy klaster energetyczny ponieważ w tej lokalizacji gdzie mamy magazyn istnieją wiatraki oraz sieć dystrybucyjną. Wyprzedzamy więc w pewnych aspektach sytuację legislacyjną. Innowacyjność była zawsze istotna dla Grupy. Przykładem jest elektromobilność i zaangażowanie w ten projekt. Energa ma największe doświadczenia w tym zakresie – przekonywał wiceprezes Przemysław Piesiewicz.

– Cele strategiczne, jakie wynikają z naszej strategii muszą być budowane na odpowiednich fundamentach. Naszym pierwszym celem strategicznym jest klient, wokół którego będzie kształtowany model biznesowy, umożliwiający efektywne zarządzanie tą wartością. Mówiąc o kliencie patrzyło się cały czas na punkty poboru energii. Dzisiaj zaś mówimy już także o punkcie poboru usług, ponieważ wiemy, że klient jest dodatkową wartością dla Grupy. W naszym modelu biznesowym jesteśmy gotowi zaoferować klientowi nowe usługi, bazując cały czas na sprzedaży energii. Oferujemy już teraz zintegrowaną ofertę dla klientów. Nowa oferta ma przynieść już w przyszłym roku do EBITDA 5 mln zł, zaś w 2020 r. ma to pozwolić na wkład do EBITDA 100 mln zł, a do finalnego okresu naszej w strategii, dzięki takiej usłudze chcemy osiągnąć wkład na poziomie 300 mln zł  – wyliczał wiceprezes.

Główne założenia Grupy w modelu biznesowym to podzielenie klientów na trzy segmenty i zaoferowanie im prawie 100 nowych produktów.  – Spółka prowadziła badania rynku. Wiemy jak dotrzeć do klienta. Będziemy mieć nowe kanały dystrybucji, jeszcze bardziej efektywne i jednocześnie tańsze. Będziemy mieć nową strukturę organizacyjną, która pozwoli nam optymalnie obsłużyć każdego klienta. Klienci oszczędni, to tacy, którzy otrzymują od nas nowe plany taryfowe, oferty na gaz, ciepło oraz „multi fuel”, a także sprzedaż kilku mediów. Dostają od nas także cały pakiet usług smart AMI razem z licznikami AMI, których chcemy mieć 100 proc. zainstalowanych w naszym OSD do 2025 roku – zaznaczył wiceprezes.

Oferta dla biznesu również będzie podlegać zmianom. – Chcemy być partnerami dla naszych klientów. Chcemy spojrzeć na zarządzanie zużyciem, dystrybucją, generacja i magazynowaniem energii. Za chwile na rynku mocy pojawi się płatność za gotowość do redukcji energii elektrycznej na życzenie operatora. Energa jako jedyny w Polsce agregator energii elektrycznej posiada takie kompetencje. Obecnie wiemy, że możemy aktywnie działać na tym rynku. W przyszłości chcemy z tego korzystać i budować na tym wartość dla klienta i dla Grupy. Chcemy także optymalizować naszą ofertę dla samorządów. Dotyczy to programów „Mała Gmina”, Smart Gmina” oraz „Efektywna Gmina”. W każdej z tych ofert będą dostępne usługi poprawiające efektywne zarządzanie poborem energii – podkreślił wiceprezes.

Pogramy strategiczne

Drugi cel to rozwój nowoczesnej infrastruktury pozwalającej na posiadanie stabilnej bazy przychodów. – Chcemy, aby wytwarzanie korzystało z możliwości regulacyjnych, np.: poprzez odpowiednie regulacje z zakresu rynku mocy – podkreślił Piesiewicz. W strategii można wymienić 4 cele strategiczne:

  • Rozbudowa inteligentnej i niezawodnej sieci dystrybucji energii;
  • Rozwój infrastruktury szerokopasmowego internetu;
  • Wykorzystanie regulacji stabilizujących przychody;
  • Utrzymanie silnej pozycji w zakresie OZE.

– Chcemy sprawdzić się na rynku dostępu do szerokopasmowego internetu. Obecnie Energa posiada na sieciach światłowody. Podchodzimy do tego tematu tak, aby badać model finansowy i w przyszłości oferować naszym klientom taką usługę. W biznesie regulowanym chcemy przyjrzeć się taryfom ciepła. To jeden z naszych możliwych elementów zainteresowań. Jesteśmy obecni w kogeneracji, wiemy jak ten biznes wygląda. Będziemy chcieli ten kierunek rozwijać. Ważnym elementem naszej działalności są partnerstwa strategiczne, w tym także w zakresie elektromobilności. Zakładamy realizacje tego projektu we współpracy z innymi podmiotami, tak, aby jak najszybciej zmieniać polski system transportowy – podkreślił wiceprezes Energi.

Energa finalizuje rozmowy z Eneą i z PGG dot. rozbudowy Ostrołęki

W czerwcu 2016 roju odwieszono projekt rozbudowy Elektrowni Ostrołęka. Obecnie trwają prace, które pozwolą na ogłoszenie przetargu. – Pracując przy strategii również pracowaliśmy przy umowach niezbędnych do realizacji projektu w Ostrołęce. Mocno wspieramy także dialog regulacyjny jeśli chodzi o rynek mocy – podkreślił Piesiewicz podczas prezentacji strategii.

Partnerstwo strategiczne dotyczy także rozbudowy Elektrowni Ostrołęka. – Jeśli chcemy budować duży blok energetyczny o mocy 1000 Mwe musimy podzielić się kosztami i ryzykami z innymi partnerami. Patrzymy na partnerstwo także w zakresie zakupu paliwa węglowego. Współpracujemy z Polską Grupą Górniczą z którą mamy już praktycznie wynegocjowaną wieloletnią umowę na dostawy węgla – podkreślił wiceprezes.

W zakresie projektu Elektrownia Ostrołęka C uzyskano już pozwolenia na budowę, decyzje środowiskowe, nabyto grunty i stanowiono niezbędne służebności, wykonano także część prac w terenie. Mocy bloku wyniesie 1000 Mwe, planowana produkcja wyniesie 5-7 Twh. Jego uruchomienie zaplanowano na 2023 rok. Nakłady inwestycyjne wyniosą 5,5-6 mln zł na MW. Blok będzie opalany węglem kamiennym, a jego zapotrzebowanie będzie wynosić 2-2,8 mln ton rocznie. – Obecnie mamy już praktycznie rozpoczętą budowę, a dziennik budowy jest otwarty. Chcemy, aby Ostrołęka generowała co najmierniej 300 tys. zł za Mw jeśli chodzi o rynek mocy. Wiemy, że przy takiej wartości inwestycja doskonale się broni. Chcielibyśmy uzyskać większy wpływ z tego tytułu. Jesteśmy gotowi do ogłoszenia przetargu. Jesteśmy także przekonani, że patrząc na przyszłość energetyki systemowej w naszym kraju, wiemy, że ten blok, budowany z myślą o funkcjonowaniu przez najbliższe 40 lat w pełni może wypełnić lukę w systemie po starych blokach – zaznaczył Piesiewicz.

Model biznesowy ma pozwolić na uczynienie z projektu w Ostrołęce rentownej inwestycji poprzez długoletnią umowę węglową z odpowiednią formułą cenową, która powinna być podpisana jeszcze w tym miesiącu. Podpisano już wcześniej list intencyjny z Polską Grupą Górniczą dotycząca dostaw węgla. Ma to pomóc zoptymalizować koszty. Z drugiej strony inwestycje ma wspomóc rynek mocy, który będzie pozwalał na funkcjonowanie tej elektrowni w systemie. Ma to pomóc zoptymalizować przychody.

– Rynek jednotowarowy w Polsce nie daje żadnych szans na budowanie nowych źródeł konwencjonalnych w systemie. Obecnie promowane są źródła wiatrowe, które mają pierwszeństwo. Powoduje to wyłączanie źródeł konwencjonalnych na których nie da się zarabiać. Rynek mocy to zyskanie odpowiedniej dyspozycyjności jednostek wytwórczych, w przyszłości wymiana starych jednostek na nowe oraz zmniejszenie emisji CO2. To pozwoli na unowocześnienie polskiej energetyki oraz zagwarantowanie bezpieczeństwa – podkreślił członek zarządu.

Realizując projekt o wartości 5,5 – 6 mld zł., we współpracy z Eneą, Energa chce wykorzystać know – how oraz doświadczenia w budowie bloku w Kozienicach. – Blok w Ostrołęce będzie podobnej klasy, a więc wiedza i doświadczenia Enei będą bardzo cenne. Podzielone zostanie ryzyko inwestycyjne, które zostanie rozdzielone po połowie – zaznaczył wiceprezes.

Optymalna umowa na zakup węgla pozwoli optymalizować po stronie zakupowej eksploatacje elektrowni. Istnieje także możliwość zaproszenia do projektu funduszy. – Jestem przekonany, że w obecnej sytuacji nadpodaży pieniądza przyjściem do biznesu regulowanego każdy fundusz będzie zainteresowany zaznaczył wiceprezes. Piesiewicz, podkreślił, że im wcześniej ten partner się pojawi tym lepiej, jego pojawienie się nie jest jednak niezbędne do uruchomienia projektu, a on sam może pojawić w trakcie realizacji inwestycji.

Listopad będzie kluczowy dla rozbudowy Elektrowni Ostrołęka

Energa zamierza w najbliższych tygodniach podpisać umowy z Eneą i PGG w sprawie projektu Ostrołęka C, a do końca roku chce ogłosić przetarg na budowę bloku. – Chcemy osiągnąć odpowiedni zwrot z kapitału, chcemy, by ta inwestycja była rentowna. Wierzymy mocno, że rynek mocy w kształcie, o który zabiegamy, się pojawi i nam na to pozwoli. Jesteśmy przekonani, że już w tym roku będziemy w stanie ogłosić przetarg na budowę bloku – powiedział wiceprezes grupy Przemysław Piesiewicz.

Nie wszystkie jednak decyzje korporacyjne w sprawie nowego bloku zostały podjęte. Projekt będzie musiała zatwierdzić rada nadzorcza. Najbliższa zbiera się za 2 tygodnie. Po jej posiedzeniu i wydaniu zgód korporacyjnych, spółka podpisze kluczowe umowy z Eneą i długoletnią umowę na dostawy węgla z PGG. Energa zakłada zgodnie ze scenariuszem podstawowym, że razem z Eneą wezmą po połowie udziałów w Ostrołęce C. Kolejny etap to aukcja mocowa, do projektu dołączyć może partner finansowy, przede wszystkim fundusze. – Chcemy zachować kontrolę nad projektem bez względu na to, ilu będzie partnerów. Inwestycja będzie dawać także odpowiednią stopę zwrotu z zainwestowanego kapitału  – powiedział prezes.

Według wcześniejszych zapowiedzi spółki, warunki współpracy z PGG w zakresie dostaw węgla kamiennego zagwarantują stabilne dostawy w cenie optymalizującej koszty eksploatacji elektrowni. W połowie września Energa podpisała z Eneą list intencyjny w sprawie współpracy przy przygotowaniu, realizacji i eksploatacji bloku.

W dokumentach Energi znajdują się zapisy, które mówią, że projekt zamierza być rentowny. Prezes Energi przyznał, że Grupa przygląda się rozwiązaniu jakimi są tzw. obligacje hybrydowe będące elementem tzw. Planu Junckera. – Mamy dobrze przeprawową strukturę znalezienia finansowania jeśli chodzi o stronę udziałów spółki w tej inwestycji. Analizie poddano wsparcie w ramach banków inwestycyjnych, EBOiR, poprzez inne rożne fundusze, które mogą udzielić kapitału za obligacje lub kredytu – zaznaczył Kaśków.

W zakresie mostu energetycznego z Litwą, prezes Energi odniósł się do słów prezesa PSE, Eryka Kłossowskiego, który powiedział na łamach BiznesAlert.pl, że przede wszystkim budujemy i opieramy się na zapewnieniu bezpieczeństwa w oparciu o własny system elektroenergetyczny. – Takie też podejmujemy działania. Dopiero później w oparciu o bezpieczeństwo transgraniczne zapewniamy bezpieczeństwo dostaw energii – podkreślił Kaśków.

Kłossowski: Najpierw stabilność, potem nowe interkonektory (ROZMOWA)

Elektrownia wodna Wisła

Przewagę konkurencyjną Energa chce budować w oparciu o OZE. – Mamy bardzo duże doświadczenia jeśli chodzi o energetykę wodną. Mamy wiele małych elektrowni wodnych, a także elektrownię we Włocławku. Chcemy także budować elektrownię wodną w Siarzewie, co wspomoże funkcjonowanie pierwszej tamy na Wiśle. Jeśli chodzi o projekt Wisła spodziewamy się decyzji środowiskowych w przyszłym roku – zaznaczył Piesiewicz.

Jest to duże partnerstwo, gdzie spotykają się siły Energi, urzędu marszałkowskiego województwa kujawsko – pomorskiego, które planuje wybudować przeprawę na koronie zapory, NFOŚiGW oraz ministerstwo gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej. Są to internuncjusze, którzy będą za ten projekt odpowiadać. Moc elektrowni ma wynieść 80 Mwe. Planowana produkcja ma wynieść 0,4 Twh, a łączne nakłady inwestycyjne – 3,5 mld zł. Energa planuje przeznaczyć na ten cel 1 mld zł. Oddanie do użytku planowane jest na 2026 r. Wkład Energi przy tym projekcie to budowa generacji na tym stopniu ewentualnie zarządzanie całym projektem.

Nakłady inwestycyjne

– Nasze inwestycje zgodnie z przyjętą strategią Grupy mają zamykać się w kwocie 20,6 mld zł. Największe nakłady w 2018 roku dotyczą remontów w Elektrowni Ostrołęka B. W roku 2022 i 2023 największe środki pochłonie budowa bloku Ostrołęka C. Nakłady inwestycyjne nie są zagrożeniem dla wyników finansowych spółki. Największe nakłady inwestycyjne rzędu 13 mld dotyczą podstawowej działalności Grupy, a więc dystrybucji. W sektorze wytwarzania kwota sięgnie  3,7 mld zł to są głównie nakłady inwestycyjne związane z Ostrołęką C. – Podkreślił prezes Dariusz Kaśków.

Dywidenda jest możliwa przed 2023 r.

Energa nie wyklucza także możliwości wypłacania dywidendy przed 2023 rokiem. Jednak przed tą datą będzie mniej przesłanek, które dawały by więcej podstaw do jej wypłaty. Rekomendacja dotycząca 2016 r. nie została jeszcze podjęta. – Po 2023 r. byłoby więcej przesłanek związanych z możliwością wypłaty dywidendy, większa przestrzeń, która to umożliwi. Ale niewykluczone, że już w trakcie realizacji planuj inwestycyjnego ta przestrzeń może się pojawić – powiedział prezes. Jak podkreślił prezes, polityka dywidendowa Energi jest całkowicie podporządkowana działalności inwestycyjnej, a w tym zakresie zgodnie ze strategią główne nakłady kończą się w 2023 roku.

Bartłomiej Sawicki