Litwa chce być niezależna energetycznie do 2050 roku

22 czerwca 2017, 11:30 Alert

W przyszłości Litwa powinna sama produkować energię, a jej znacząca część (80 procent) ma pochodzić z odnawialnych źródeł energii. Nie wyklucza ona również eksportu gazu do Polski.

FSRU na Litwie. Fot.Bartłomiej Sawicki/BiznesAlert.pl
FSRU na Litwie. Fot.Bartłomiej Sawicki/BiznesAlert.pl

W projekcie nowej strategii energetycznej Litwy wskazano, że do 2050 roku gaz będzie pełnił rolę paliwa przejściowego, terminal LNG w Kłajpedzie powinien służyć do dostaw surowca do państw bałtyckich, Polski i Ukrainy, a projekt synchronizacji sieci elektroenergetycznych określono mianem jednego z najważniejszych.

W dokumencie nie wspomniano jednak o rozwoju energetyki jądrowej. Obecnie 70 procent zużywanej na Litwie energii pochodzi z importu, a zgodnie z założeniami w przyszłości Wilno ma polegać wyłącznie na własnej generacji. Zdaniem resortu energii do 2020 roku Litwa powinna produkować 35 procent zużywanej energii, do 2030 roku – 70 procent, a do 2050 roku – 100 procent.

Litwa coraz bardziej zależna od importu energii

Z kolei jak informuje litewski urząd statystyczny, w 2016 roku wskaźnik zależności energetycznej Litwy wyniósł 75,3 procent, podczas gdy w 2015 roku średnia unijna była na poziomie 54 procent.

Według wstępnych danych całkowite zużycie paliw i surowców na Litwie wzrosło o 2,4 procent do 7,33 mln ton ekwiwalentu ropy. W 2016 roku znaczna część z tego przypadła na ropę i produkty naftowe (38,9 procent) oraz gaz ziemny (25,1 procent). W ubiegłym roku zapotrzebowanie Litwy na zasoby paliwowo-surowcowe wzrosło o 2,9 procent. Przy czym Wilno nadal pozostaje zależne od importowanej energii. Końcowe zużycie energii wzrosło o 5 procent. W strukturze odbiorców końcowych lwią część zajmują: transport, gospodarstwa domowe oraz przemysł, których udział w zużyciu energii w 2016 roku wynosił odpowiednio: 38,5, 28 i 18,8 procent.

Litwini chcą taniej energii i OZE

Jednocześnie Wilno chce dążyć do tego, aby ceny energii elektrycznej nie były wyższe od tych w państwach sąsiednich.

W projekcie strategii wskazano, że OZE staną się głównym kierunkiem rozwoju we wszystkich sektorach: elektroenergetycznym, ciepłownictwie, transporcie itd. Celem jest, aby do 2020 roku udział odnawialnej energetyki w strukturze końcowego zużycia energii wynosił 30 procent, do 2030 roku – 45 procent, a do 2050 roku – 80 procent.

Według ministerstwa energetyki do 2020 roku w energetyce wiatrowej zostanie zainstalowane dodatkowo 250 MW. Ten rodzaj energii ma mieć dla Litwy kluczowe znaczenie.

Gaz paliwem przejściowym

Resort uważa, że gaz ziemny będzie przejściowym paliwem do 2050 roku, a więc do momentu gdy litewska gospodarka będzie musiała przejść na czystsze źródła energii.

Stwierdzono również, że budowa infrastruktury gazowej na Litwie okazała się „stosunkowo droga”. Przy czym wyrażono nadzieję, że koszty zmniejszą się po wykupie dzierżawionego terminalu w Kłajpedzie.

Litwa chce eksportować gaz do Polski

Ponadto zgodnie z planami do 2021 roku, a więc do czasu kiedy zacznie być eksploatowany Gazociąg Polska-Litwa (GIPL), Wilno będzie importowało do Polski i Ukrainy odbierany w Kłajpedzie surowiec. Według ministerstwa energetyki w ten sposób spadną koszty terminalu, które obecnie ponoszą litewscy odbiorcy.

BNS/Piotr Stępiński