Litwa chce sięgnąć po 3 GW z offshoru

30 listopada 2018, 13:15 Alert

Litewskie Ministerstwo Energetyki poszukuje ekspertów, którzy oszacowaliby potencjał morskich farm wiatrowych na Bałtyku. W przyszłości Wilno chce pozyskiwać z offshoru 200-3500 MW energii.

Resort ogłosił przetarg na wykonanie badania, w którym ma zostać przeanalizowany potencjał obszarów w wyłącznej strefie ekonomicznej Litwy, dokonana ocena krajowych wymogów bezpieczeństwa oraz ograniczeń związanych z budową morskich farm wiatrowych,ich wpływu na faunę i florę, szlaki żeglugowe, a także plany rozbudowy portów.

Zdaniem ministerstwa najwcześniej przetargi na budowę farm wiatrowych na litewskiej części Bałtyku zostaną ogłoszone w latach 2021-2022. Aby tak się stało rząd musi podjąć odpowiednie decyzje do 2020 roku. Resort zwraca jednak uwagę, że w pierwszej kolejności Litwa powinna wykorzystać potencjał lądowych farm wiatrowych. Do 2020 roku nasi sąsiedzi zamierzają zainstalować w nich dodatkowe 250 MW mocy wiatrowych. Obecnie Litwini mają zainstalowane 500 MW mocy i nie posiadają ani jednej morskiej farmy wiatrowej. Zgodnie z przyjętą przez Wilno strategią energetyczną do 2020 roku 30% produkowanej na Litwie energii ma pochodzić z OZE (odnawialnych źródeł energii). Do 2050 roku ten wskaźnik ma wzrosnąć do 80%.

The Baltic Course/Piotr Stępiński