Chiny potrzebują kolejnych terminali LNG

5 grudnia 2017, 07:15 Alert

Chiny potrzebują nowych terminali LNG, aby import mógł nadążyć za rosnącym popytem na surowiec – wynika z nowego raportu, opracowanego przez S&P Global Platts.

Sachalin LNG. fot. Shell
Sachalin LNG. fot. Shell

Problemy z dostawami

Obłożenie terminali w północnej oraz wschodniej części kraju przekracza 130 procent, mimo wysokich cen, związanych ze zwiększonym zużyciem surowca w okresie zimowym. W rozmowie z Platts, gracze na chińskim rynku stwierdzili, że są ostrożni co do autoryzowania nowych ładunków m.in. ze względu na zbyt wysoki poziom wykorzystania terminali importowych. – Istnieje limit ładunków, jakie spółki mogą importować, a mimo tego terminale na północy kraju już przekraczają swoje moce – uważa jedno ze źródeł agencji.

Jak zauważa agencja, mogą pojawić się problemy z zapewnieniem dostaw surowca, aby pokryć stale rosnące zapotrzebowanie na gaz. Jednym z rozwiązań jest transport surowca z południowej części Chin w te regiony, gdzie występują niedobory gazu. Według niektórych rozmówców Platts, zrealizowanie tego pomysłu byłoby ,,koszmarem logistycznym”. – Różnica cen między północnymi a południowymi regionami kraju jest dość duża, aby dostarczać gaz na północ, która co roku cierpi na deficyt surowca – uważa jedno ze źródeł Platts.

Chiny napędzą konsumpcję gazu

W lipcowym raporcie Międzynarodowa Agencja Energii stwierdziła, że w ciągu pięciu lat Chiny będą odpowiedzialne za 40 procent rocznego wzrostu zapotrzebowania na gaz ziemny. Pekin osiąga rekordowe wyniki importu surowca, ponieważ chce transformować energetykę w stronę czystszych źródeł wytwarzania. Według założeń, do 2020 roku 10 procent. energii wytwarzanej w Chinach będzie pochodziło z gazu. Dla porównania w 2015 roku wskaźnik ten wynosił 5,9 procenta. W pierwszym tygodniu października ceny LNG na azjatyckich rynkach spotowych osiągnęły najwyższy od stycznia poziom.

Zwiększenie udziału gazu w chińskiej energetyce o 1 procent oznacza wzrost dostaw na ten rynek o kilkadziesiąt miliardów metrów sześciennych rocznie. Takiego wolumenu Chińczycy nie będą w stanie zapewnić poprzez zwiększenie własnego wydobycia. Konieczny będzie import.

Zgodnie ze wskaźnikami zawartymi w planie rozwoju sektora gazowego, do końca 2020 roku, całkowity wolumen dostaw gazu na chiński rynek (wydobycie własne i import) może wzrosnąć do 360 mld m3 rocznie, moc elektrowni gazowych ma wynosić 110 GW (udział w łącznej generacji energii – 5 procent), długość sieci przesyłu gazu ma mieć 104 tys. km, a robocza pojemność podziemnych magazynów powinna wzrosnąć do 14,8 mld m3 sześc.

Oilprice.com/Piotr Stępiński