Ciąg dalszy problemów LNG w Chorwacji

17 kwietnia 2018, 07:15 Alert

Chorwaci szukają chętnych na przepustowość terminalu LNG na wyspie Krk. Jednak pierwsza runda rezerwacji zdaniem chorwackich mediów zakończyła się nikłym rezultatem. Gotowość na odbiór surowca z nowego obiektu złożyć miała tylko chorwacka spółka INA, na 100 mln m sześc. Realizator projektu, LNG Hrvatska uspokaja jednak, że będą kolejny rundy. Nie potwierdzają jednak informacji lokalnych mediów.

Projekt FSRU na wyspie Krk w Chorwacji. Fot. Krk LNG
Projekt FSRU na wyspie Krk w Chorwacji. Fot. Krk LNG

Jeden chętny

LNG Hrvatska miała otrzymać zdaniem chorwackiej, prasy Jutarnji.hr, tylko jedną wiążącą ofertę na rezerwacje przepustowości pojemności planowanego terminalu LNG na chorwackiej wyspie Krk. Terminal LNG na wyspie Krk ma odgrywać istotną rolę w dywersyfikacji dostaw gazu ziemnego, a także w zapewnieniu bezpieczeństwa dostaw gazu ziemnego dla Europy Środkowej i Południowo-Wschodniej – jest to część planów Chorwacji, aby stać się centrum energetycznym dla regionu. Jednak rozpoczęcie budowy zostało kilkakrotnie opóźnione.

Terminal LNG będzie początkowo działać jako pływający terminal, o rocznej przepustowości co najmniej 2 mld m sześc. Jednak chorwackie źródła podają, że w pierwszej turze składania wiążących ofert, LNG Hrvatska otrzymała tylko jedną ofertę od chorwackiej grupy naftowo-gazowej INA, na jedyne 100 mln m gazu ziemnego rocznie. Co istotne, spółka jest współkierowana przez chorwacki rząd i węgierski koncern MOL.

Dla porównania odnosząc się do polskiego obiektu warto przypomnieć, że od 1 stycznia 2018 roku PGNiG zarezerwowało dodatkowe 35 procent dostępnych mocy regazyfikacyjnych terminalu LNG w Świnoujściu. To oznacza, że koncern ma możliwość wykorzystywania już 100 procent mocy regazyfikacyjnych jakie oferuje polski gazoport.

Spółka tłumaczy, że była to pierwsza runda, a ona sama spodziewała się, że będzie potrzebować więcej czasu na wypełnienie przepustowości mającego powstać obiektu. – Rzeczywiście, wynik jest rozczarowujący, ponieważ spodziewaliśmy się co najmniej miliard metrów sześc. w pierwszym etapie. Przetarg na pojemność obiektu odbędzie się w trzech turach, wszystko musi zostać zakończone do końca maja i oczywistym jest, że państwo będzie musiało się zaangażować w ten proces – powiedziało źródło na jakie powołuje się dziennik jutarnji.hr.

LNG na wyspie Krk

Pod koniec stycznia br., państwa członkowskie UE zatwierdziły propozycję Komisji dotyczącą zainwestowania 873 milionów euro w kluczowe projekty europejskiej infrastruktury energetycznej. Środki otrzyma także chorwacki terminal. W ramach pierwszej fazy rozwoju obiektu oraz gazociągu przesyłowych prowadzących na teren przyszłego obiektu, gdzie inwestorem jest Plinacro, projekt uzyskał 16,4 mln euro wsparcia. Przepustowość pływającego obiektu ma wynieść ok. 2,6 mld m sześc. rocznie. Kolejna faza projekty ma dotyczyć budowy lądowego obiektu o mocy do 7 mld m sześc. gazu rocznie. Koszt samego obiektu wyceniany jest na 101,4 mln euro, zaś cała inwestycja łącznie z gazociągami oraz tłoczniami gazu ma zamknąć się w kwocie 363 mln euro.

jutarnji.hr/Bartłomiej Sawicki