Jakóbik: Gra cytatami Waszczykowskiego w Rosji. C.d. sporu o cenę LNG z USA

7 sierpnia 2017, 07:30 Energetyka

Głównym kryterium zakupu LNG z USA dla Polski będzie cena – powiedział w wywiadzie dla RIA Novosti minister spraw zagranicznych RP Witold Waszczykowski. Jednocześnie deprecjonuje znaczenie spotowej dostawy amerykańskiego gazu dla PGNiG. Jednak w autoryzowanym wywiadzie dla Kommiersanta mówi coś innego. Czy doszło do gry cytatami z ministra? – zastanawia się Wojciech Jakóbik, redaktor naczelny BiznesAlert.pl.

Witold Waszczykowski, fot. Ministerstwo Spraw Zagranicznych
Witold Waszczykowski, fot. Ministerstwo Spraw Zagranicznych

Waszczykowski dla RIA: LNG z USA jest za drogie

– Jeszcze nie uruchomiliśmy importu gazu z USA. Parę miesięcy temu dotarł do nas jeden czy dwa tankowce z gazem skroplonym z USA i był to pilotażowy projekt, który miał pokazać techniczną możliwość sprowadzenia LNG ze Stanów – powiedział minister cytowany przez RIA Novosti. – Był to udany projekt. Obecnie jednak czekamy na warunki i kontrakt, przyszły kontrakt – dodał.

8 czerwca odbył się uroczysty odbiór LNG z USA w terminalu LNG w Świnoujściu. Odbiorcą było PGNiG a dostawcą amerykańskie Cheniere Energy. PGNiG oraz polscy oficjele biorący udział w wydarzeniu mówili o historycznym charakterze wizyty. Wiceprezes PGNiG Maciej Woźniak powiedział w rozmowie z BiznesAlert.pl, że cena spotowej dostaw z USA była konkurencyjna nie tylko do dostaw z Rosji, ale także z giełdy niemieckiej, a zatem mogła być najtańsza w regionie.

Woźniak: LNG z USA jest tańsze od gazu z Rosji i niemieckiej giełdy (ROZMOWA)

– My będziemy, my chcemy, my zamierzamy importować gaz z USA pod warunkiem, że cena będzie konkurencyjna w stosunku do oferty od innych dostawców, jak Katar czy Rosja. Obecnie gaz z USA jest znacznie droższy. Mimo to, jeżeli oni (Amerykanie – przyp. red.) zaoferują kontrakt, który może konkurować z dostawami z Kataru i innych regionów, możemy go rozważyć – miał powiedzieć Polak rosyjskiej agencji.

Nie sprecyzował, czy chodzi mu o dostawę spotową dla PGNiG, ofertę kontraktów długoterminowych Cheniere Energy, czy inny kontrakt. Chociaż PGNiG poinformowało o rozmowach z Cheniere Energy na temat kontraktu średnioterminowego, to warunki pozostają nieznane, a zatem nie mogą być punktem odniesienia do dywagacji na temat konkurencyjności kontraktu.

Polskie ministerstwo spraw zagranicznych nie przytacza w mediach społecznościowych słów zacytowanych przez RIA Novosti. Kolportuje jednak wywiad udzielony przez Waszczykowskiego gazecie Kommiersant, w której brakuje już tezy o droższym gazie z USA. Jest za to teza o drogim gazie z Rosji. Przypadek? A może autoryzowane cytaty dla Kommiersanta są tym, co minister rzeczywiście powiedział, a materiał RIA Novosti jest zmanipulowany?

W rozmowie z dziennikiem polski minister przypomniał stanowisko rządu na temat projektu gazociągu Nord Stream 2. – Nord Stream to polityczne narzędzie, które ma po pierwsze pozwolić na pominięcie Europy Środkowej, a potem, być może, na zatrzymanie dostaw. Dostawy gazu zostały już wykorzystane jako polityczna broń przeciwko Ukrainie i Białorusi, i kiedyś mogą zostać wykorzystane przeciwko Polsce – powiedział minister.

Powtórzył, że skoro Komisja Europejska domaga się solidarności w sprawie migracji, to Polska oczekuje solidarności energetycznej. W tym kontekście poparł pomysł sankcji USA wobec projektu Nord Stream 2 i skrytykował postawę Austrii oraz Niemiec, które opowiedziały się przeciwko propozycji obostrzeń.

Waszczykowski dla Kommiersanta: Gaz z Rosji jest za drogi

– Dostawy do Polski są obecnie znacznie droższe od tych do Niemiec, choć jesteśmy już bliżej tamtejszego pułapu – powiedział Waszczykowski w rozmowie z Kommiersantem. Minister spraw zagranicznych przekazuje istotną informację niepopularną w rosyjskich mediach. Obecna oferta rosyjska dla Polski nie jest konkurencyjna. Według PGNiG to najdroższa oferta w portfelu tej firmy. To istotne w kontekście cytatów RIA, które mogą sugerować, że gaz z Rosji jest najtańszy, a najdroższy jest gaz z USA. Ta manipulacja jest rozpowszechniona w rosyjskich i polskich przekaźnikach propagandy Kremla, o czym więcej pisałem gdzie indziej.

Jakóbik: Przypowieść o tanim gazie z Rosji

Waszczykowski cytowany przez Kommiersant przyznał, że Polska jest obecnie zależna od dostaw gazu z Rosji. Przypomina, że z tego względu jego kraj podjął wysiłek na rzecz dywersyfikacji, sprowadził LNG z Kataru i jedną dostawę z USA. Zamierza zbudować Baltic Pipe, czyli połączenie gazowe z Danią, które ma pozwolić na import surowca z Norwegii. – Za pięć lat będziemy co najmniej mniej zależni od rosyjskiego gazu, a może nawet niezależni od niego – stwierdził. – Jedną trzecią zapotrzebowania możemy pokryć z wydobycia, jedną poprzez dostawy LNG, a pozostałość przez gazociąg z Norwegii. Jesteśmy jednak gotowi kupować gaz z Rosji, ale w konkurencyjnej cenie – dodał.

– Jest to możliwe, ale tylko pod warunkiem, że Rosja zaoferuje znacznie niższą cenę, niż dzisiaj – powiedział minister. – Rozmowy o przedłużeniu kontraktu nawet się nie zaczęły, choć prośba o ich rozpoczęcie została wysłana przez Gazprom ponad rok temu – dodał.
– Nadal budujemy infrastrukturę na potrzeby dywersyfikacji dostaw i być może będzie ona gotowa w tym samym czasie kiedy kończy się kontrakt (jamalski – przyp. red.). Wtedy być może zgodzimy się na propozycję strony rosyjskiej, ale pod warunkiem, że cena będzie dla nas interesująca – powiedział Waszczykowski. Podkreślił, że rozumie cel Rosji, jakim jest sprzedaż jak największej ilości gazu, ale dla Polski ważne jest uniezależnienie od źródła, które świadczy „niestabilne i motywowane polityczne dostawy”.

Słowa Waszczykowskiego w autoryzowanym wywiadzie dla Kommiersanta są zatem przeciwieństwem cytatu podanego przez RIA Novosti. Minister powiedział gazecie, że Polska kupi gaz z Rosji po zakończeniu kontraktu jamalskiego pod warunkiem, że będzie konkurencyjny cenowo. Cytaty z RIA sugerują, że zdaniem ministra dostawy z Rosji są konkurencyjne, a Polska sięgnie po alternatywę z USA pod warunkiem, że będzie w stanie konkurować z ofertą rosyjską. Nie wiadomo, czy MSZ autoryzował wypowiedzi dla RIA kolportowane w rosyjskich mediach, np. na popularnym portalu RBK.

Gdzie leży prawda? MSZ musi rozwiać wątpliwości

Gdyby wywiad dla Kommiersanta był jedynym zbiorem cytatów z Witolda Waszczykowskiego, należałoby je ocenić dobrze, bo klarownie tłumaczą polski punkt widzenia. Nadal jednak nie opublikowano w całości wywiadu, na który powołuje się RIA Novosti. Tymczasem publikowane są kolejne cytaty, na przykład na temat sporu o decyzję Komisji Europejskiej ws. OPAL.

Jeżeli cytaty z Waszczykowskiego dla RIA są prawdziwe, to świadczą o złym warsztacie ministra, który pozwolił sobie na niefrasobliwe tezy, niezgodne z dotychczasowym stanowiskiem Polski i niespójne z tym, co powiedział Kommiersantowi. Jeżeli są zmanipulowane, to pokazują po raz kolejny, że rosyjska agencja RIA Novosti jest narzędziem polityki informacyjnej Kremla, która tworzy informacje na potrzeby propagandy. Niezależnie od tego MSZ musi jak najszybciej reagować, zanim gra cytatami rozprzestrzeni się na kolejne media, także zachodnie, które będą cytować słowa ministra dla RIA Novosti niezgodne z interesem Polski.

AKTUALIZACJA: Mam nieoficjalne informacje, że doniesienia RIA z cytatami z ministra Waszczykowskiego to interpretacja agencji, a nie faktyczna opinia.

RAPORT: Polskie LNG może być tańsze od gazu z Rosji. Liczby przeciwko propagandzie