Lotos Kolej: Po proteście pracowników przywrócono do pracy dyrektora

22 lutego 2017, 18:30 Alert

Po kilkudniowym proteście pracowników spółki Lotos Kolej przywrócono do pracy jednego z jej dyrektorów. Pracownicy domagali się też odwołania wiceprezesa. Zarząd Grupy poinformował, że przeprowadzi pilnie kompleksową analizę dot. sytuacji należącej do Grupy spółki.

Od minionego czwartku pracownicy spółki Lotos Kolej domagali się przywrócenia do pracy zwolnionego tamtego dnia dyrektora ds. operacyjnych tej firmy – Mirosława Łosińskiego oraz odwołania z funkcji powołanego przed kilkoma miesiącami wiceprezesa spółki Pawła Makurata. W czwartek i piątek pracownicy zorganizowali dwie pikiety przed siedzibą swojej spółki i Grupy Lotos.

W środę po południu pod siedzibą Grupy Lotos S.A. odbyła się kolejna manifestacja w tej sprawie: brało w niej udział około 200 wyposażonych w gwizdki i transparenty pracowników. Po około dwóch godzinach do pracowników wyszedł prezes spółki Lotos Kolej, Henryk Gruca i poinformował, że dyrektor Łosiński pozostanie na dotychczasowym stanowisku.

Wiceprzewodniczący Związku Zawodowego Inżynierów i Techników Grupy Lotos, Grzegorz Szade poinformował też PAP, że pozostałe decyzje dotyczące składu zarządu spółki Lotos Kolej, mają zostać podjęte po zakończeniu kompleksowej analizy dotyczącej sytuacji spółki Lotos Kolej.

Przeprowadzenie takiej analizy zapowiedział w środę rano, w rozesłanym do mediów oświadczeniu, zarząd Grupy Lotos. Zarząd poinformował, że „po zapoznaniu się z informacją na temat sytuacji w spółce Lotos Kolej, zobowiązał jej zarząd do niezwłocznego podjęcia działań mających na celu wyjaśnienie spraw, będących przedmiotem ostatnich protestów pracowników”.

„Zarząd Grupy Lotos S.A. stoi na stanowisku, że wyjaśnienie wszelkich kwestii spornych, jest konieczne do prawidłowego działania Spółki i wykonywania w sposób niezakłócony jej działalności statutowej, za co odpowiedzialność ponosi Zarząd Spółki Lotos Kolej” – napisano też w oświadczeniu.

Jednocześnie zarząd Grup Lotos poinformował, że „podjął decyzję o przeprowadzeniu w trybie pilnym kompleksowej analizy dotyczącej sytuacji Spółki Lotos Kolej i działań podejmowanych przez jej Zarząd”. „Dalsze decyzje Zarządu Grupy Lotos S.A. dotyczące Spółki Lotos Kolej będą uzależnione od wyników tej analizy” – napisano również w oświadczeniu.

Jak mówił w ub. tygodniu PAP wiceprzewodniczący Związku Zawodowego Inżynierów i Techników Grupy Lotos Grzegorz Szade, jeszcze przed zwolnieniem Łosińskiego „ciśnienie pracownikom podniósł komunikat sprzed kilku dni, że spółka nie wejdzie na giełdę”, a także niezadowolenie ze sprawowania funkcji wiceprezesa przez Pawła Makurata.

Z informacji przekazanych przez pracowników spółki Lotos Kolej wynikało, że w ostatnich tygodniach rozmawiali oni o sytuacji w spółce z posłem Januszem Śniadkiem (lider PiS na Pomorzu – PAP) oraz posłanką PiS Dorotą Arciszewską-Mielewczyk. W ub. tygodniu trzy związki zawodowe wysłały też do premier Beaty Szydło, prezesa PiS, Jarosława Kaczyńskiego oraz prezesa Grupy Lotos, Marcina Jastrzębskiego pismo, w którym żądały odwołania ze stanowiska wiceprezesa spółki Lotos Kolej Pawła Makurata.

W piśmie tym napisano, że stanowisko, jakie objął wiceprezes „nie jest absolutnie adekwatne do Jego wykształcenia (Makurat jest prawnikiem i politologiem, pracował na Uniwersytecie Gdańskim – PAP), doświadczenia zawodowego w zakresie zarządzania firmą transportu kolejowego”. Napisano też, że Makurat „nie zna branży kolejowej, a także mechanizmów jej działania, tym samym nie zna rynku przewozów kolejowych oraz uwarunkowań handlowych”. Zarzucono mu też „lekceważenie i butę” w stosunku do pracowników oraz „destrukcyjne i destabilizujące działania”.

Pod żądaniem o odwołanie Makurata podpisało się 702 pracowników (w Lotos Kolej pracuje 1026 osób). Z informacji uzyskanych w środę przez PAP wynika, że wiceprezes Makurat przebywa na urlopie i kontakt z nim jest utrudniony.

Z kolei Łosińskiego pracownicy spółki Lotos Kolej postrzegają jako jednego z ludzi stojących za jej sukcesem. „On wyrósł z tej firmy w czasie, kiedy ona zatrudniała 90 osób” – powiedział PAP Grzegorz Szade. Dodał, że to m.in., dzięki wieloletniej pracy Łosińskiego spółka Lotos Kolej stała się drugą co do wielkości tego typu firmą w kraju.

Lotos Kolej należy do Grupy Lotos; od 2012 roku jest wiceliderem na rynku kolejowych przewozów towarowych w Polsce. Firma podaje, że w 2016 r. przewiozła ok. 12,7 mln ton produktów, co oznacza niewielki wzrost w porównaniu z rokiem 2015. Ma oddziały w Gdańsku, Czechowicach-Dziedzicach, Zduńskiej Woli, Jaśle i Wrocławiu.

Polska Agencja Prasowa