Jagielski: Wyścig na magazyny energii

14 września 2018, 07:30 Energetyka

Po tym, jak w 2017 roku Elon Musk zobowiązał się, iż wybuduje magazyn litowo-jonowy o mocy 100 MW w 100 dni, rozpoczęła się globalna rywalizacja o posiadanie największego magazynu energii tego typu. Tesla wywiązała się z deklaracji konstruując w Australii magazyn Hornsdale Power Reserve o pojemności 129 MWh. Wyścig trwa, jeszcze tego lata pojawiły się dwa doniesienia o budowie „największej na świecie baterii”. Kto okaże się zwycięzcą? Pretendentów jest kilku – pisze Stanisław Jagielski, współpracownik BiznesAlert.pl

Źródło: WikiCommons

Korea Południowa

W lipcu firma LS Industrial Systems ogłosiła, iż wraz z Macquarie Capital Korea otrzymała kontrakt na budowę systemu baterii litowo-jonowych o łącznej pojemności 175 MWh dla grupy SeAH Steel, koreańskiego producenta stali. Urządzenie ma pozwolić na kupowanie taniej energii w nocy i dalsze jej zużycie w ciągu dnia. Suma związanych oszczędności ma wynieść około 115 milionów dolarów w ciągu 15 lat. Dokładna data oddania magazynu do użytku nie jest jeszcze znana.

Wielka Brytania

Największy obecnie działający magazyn litowo-jonowy w tym kraju jest zlokalizowany we wsi Stocking Pelham. Oddany do użytku w 2017 roku osiąga moc 50 MW, a składa się ze 150 tysięcy pojedynczych ogniw. W jednej chwili może zapewnić zasilanie dla ok. 13 tysięcy domów mieszkalnych. Wydaje się to jednak być niczym w porównaniu do projektu Cleve Hill Solar Park zaproponowanym przez firmy Hive Energy i Wirsol Energy. Zakłada on budowę farmy paneli fotowoltaicznych o łącznej mocy 350 MW wyposażonej w magazyny litowo-jonowe o całkowitej pojemności 350 MWh. Farma miałaby być zlokalizowana blisko miasta Kent w południowo-wschodniej Anglii. Dziś jednak trudno przewidzieć, czy plany te dojdą do skutku.

Australia

Na początku tego roku ukazały się informacje, iż brytyjski miliarder Sanjeev Gupta planuje pobić osiągnięcie Elona Muska budując kolejny magazyn energii niedaleko tego w Hornsdale. Ma on posiadać większą moc maksymalną 120 MW oraz większą pojemność 140 MWh. Z kolei w maju agencja Reuters podała, iż japońskie konsorcjum JERA wspólnie z australijskim deweloperem Lyon Group oraz francuskim producentem baterii Fluence planują budowę systemu magazynów na południu Australii. Łączna pojemność ma wynosić 400 MWh.

Niemcy

Projekt prowadzony przez firmę EWE Gasspeicher ma na celu zbudowanie magazynu energii, który mógłby zasilić cały Berlin przez godzinę. System musiałby osiągać moc 120 MW i posiadać całkowitą pojemność 700 MWh. Co najciekawsze, magazyn ma się opierać nie na ogniwach litowo-jonowych, lecz na bateriach przepływowych. Specjalnie stworzone do tego celu kawerny solne mają pomieścić 100,000 metrów sześciennych elektrolitu. Jednakże technologia ta wciąż jest na etapie rozwoju i nie powinniśmy spodziewać się jej komercyjnego wdrożenia wcześniej niż za pięć lat.

Stany Zjednoczone

Kalifornijski koncern Pacific Gas and Electric (PG&E) zajmujący się sprzedażą energii elektrycznej i gazu zamierza zastąpić elektrownie gazowe pokrywające szczytowe zapotrzebowanie magazynami energii. W tym celu PG&E buduje 4 systemy magazynów litowo-jonowych. Jednym z nich jest rekordowy system baterii zaprojektowany przez firmę Vistra Energy, posiadający pojemność 1,200 MWh i osiągający moc 300 MW. Kolejnym jest projekt Tesli o parametrach 182.5 MW/730 MWh. Oba magazyny mają być podłączone do sieci do roku 2021 i pracować przez co najmniej 20 lat. Jeżeli ten scenariusz się spełni, USA niedługo przejmie pozycję lidera w wyścigu na „największą baterię na świece”, pytanie brzmi: na jak długo?