Marcinkiewicz: W Parlamencie Europejskim nie ma konsensusu w sprawie gazu łupkowego

10 września 2013, 09:18 Energetyka

ROZMOWA

Bogdan Marcinkiewicz

Poseł do Parlamentu Europejskiego

Celem planowanych zmian dyrektywy EIA z założenia powinno być podniesienie jakości ocen oddziaływania na środowisko i wprowadzenie ułatwień dla inwestorów. Natomiast w konsekwencji mamy działanie odwrotne – przekonuje Poseł do Parlamentu Europejskiego z Europejskiej Partii Ludowej i Platformy Obywatelskiej Bogdan Marcinkiewicz.

Czy granice stronnictw za i przeciw gazowi łupkowemu w PE mają charakter narodowy?

Przeciwnicy i zwolennicy gazu łupkowego nie przyjmują barw narodowych. Jest to bardziej kontrast ideologiczno – polityczny. Od samego początku debaty w ramach różnych inicjatyw, jak np. Okrągłego Stółu ds. Gazu Łupkowego w Parlamencie Europejskim, staramy się prowadzić konstruktywny dialog pomiędzy zwolennikami i przeciwnikami wydobycia gazu łupkowego w Europie. Po dwóch latach dyskusji nie osiągnęliśmy żadnego zbliżenia stanowisk i trudno powiedzieć czy przed końcem kadencji Parlamentu Europejskiego uda się to zmienić. Dopiero po wyborach europejskich, w zależności, kto je wygra, można będzie ocenić – czy idą lepsze, a może gorsze czasy dla rozwoju oraz stabilizacji procesu inwestycyjnego gazu łupkowego w Europie.

Czy Polscy europarlamentarzyści budują lobby przeciwko nowym regulacjom? Na kogo możemy liczyć?

Nie wiesz na kogo liczyć? Licz na siebie. Przy cichym wsparciu Niemców, Hiszpanów, Anglików. Wydaje się, że wszyscy polscy europosłowie, ponad podziałami, jednoznacznie opowiedzą się przeciw propozycji Komisji ENVI, tj. włączeniu przedsięwzięć poszukiwania, rozpoznawania i wydobywania gazu łupkowego do aneksu I dyrektywy EIA. Obowiązkowa ocena oddziaływania na środowisko wszystkich etapów działalności związanej z niekonwencjonalnymi złożami węglowodorów jest stanowczo zbyt daleko idąca i nieupoważniona. Przyczyni się do spowolnienia tego procesu w naszym kraju lub jego całkowitego zatrzymania, a inwestorzy przeniosą się do krajów, gdzie takie procedury nie obowiązują (np. Ukraina). Dotychczasowe doświadczenia europejskie oraz badania środowiskowe wykonane w państwach członkowskich, najbardziej zaawansowanych w pracach związanych z niekonwencjonalnymi złożami węglowodorów pokazują, że działalność poszukiwawczo-wydobywcza, przy przestrzeganiu obowiązujących obecnie przepisów prawnych i stosowaniu najlepszych praktyk, odbywa się w sposób bezpieczny dla środowiska.

Jaki wynik głosowania Pan Poseł przewiduje?

Środowe głosowanie będzie poprzedzone wewnętrzną dyskusją w ramach naszej rodziny politycznej EPL. Zaproponowane przez nas poprawki, zmieniające zapisy dyrektywy, muszą zostać przyjęte jako wspólne stanowisko grupy politycznej. Tylko wtedy głosowanie jest do wygrania.