Matkowski: Dyplomacja nie wystarczy, trzeba przyspieszyć Baltic Pipe

16 maja 2017, 07:30 Energetyka

Już w zeszłym roku, podczas XIX edycji konferencji Gazterm, rozmawiano o rozwoju rynku gazu w regionie Trójmorza. O postępach przy realizacji tego projektu portal BiznesAlert.pl rozmawiał z Adamem Matkowskim , ekspertem ds. energetycznych i z Dolnośląskiego Instytutu Studiów Energetycznych.

fot. Gazprom

Oceniając ostatni rok i działania podjęte w tym czasie, Adam Matkowski powiedział, że odnotowano tym czasie postępy od strony politycznej i dyplomatycznej. Przypomniał, że w zakresie realizacji projektu Korytarza Norweskiego osiągnięto porozumienie z Duńczykami oraz z Norwegami. – Strategia dotycząca tego projektu jest bardzo dobrze opracowana i nagłaśniana. To niewątpliwy sukces osób odpowiedzialnych za ten projekt – powiedział. Z drugiej jednak strony ekspert widzi zagrożenia jakie pojawiają się na horyzoncie. – Chodzi o nie do końca intensywny sposób działania w zakresie realizacji projektu Baltic Pipe (będącego elementem Korytarza Norweskiego – red.). Jest on mi szczególnie drogi ponieważ jeszcze gdy pełniłem funkcję wiceprezesa Gazoprojektu, firma ta prowadziła pierwszy projekt tego gazociągu i doprowadziliśmy do porozumienia i parafowania umów z Danią i z Norwegią.

– Jestem zaniepokojony tempem realizacji tego projektu. Sama zapowiedź procedury open season, która ma nastąpić w ciągu kilku miesięcy nie wystarczy i trzeba działać równolegle – powiedział w rozmowie z portalem BiznesAlert.pl Adam Matkowski. Dodał, że jest wiele zagrożeń dla tego projektu m.in. uzgodnienie skrzyżowania z gazociągiem Nord Stream czy procedura trans graniczna. – Należy niezwłocznie, równolegle uruchomić procedury projektowania przynajmniej na odcinkach newralgicznych. Spodziewamy się poważnych trudności i zagrożeń, zwłaszcza ze strony Rosji czy właścicieli Nord Stream AG – zakończył.