MG: Krytyka niektórych rozwiązań nie oznacza, że Polska przestała popierać porozumienie handlowe UE-USA

7 października 2015, 13:45 Energetyka

Przyjęcie Transpacyficznego Parttnestwa Handlowego między USA a krajami regionu podgrzałona nowo dyskusję o podobnym porozumieniu z Europą. Tymczasem ministerstwo gospodarki prowadzi kampanię informacyjną na ten temat a jego przedstawiciele snują wizję szybkiego rozwoju eksportu węglowodorów z USA do UE. Jakie jest stanowisko Polski w sprawie TTIP?

– Rząd Polski popiera zawarcie tej umowy. Nie oznacza to oczywiście, że nie stara się wpływać na jej kształt, tak, aby w jak największym stopniu sprzyjała interesom Polski – informuje nas Ministerstwo Gospodarki. – W takim kontekście może pojawiać ze strony Polski pewna krytyka co do szczegółowych propozycji w niektórych obszarach negocjacji lub w odniesieniu do taktyki negocjacyjnej proponowanej przez negocjatora po stronie UE. Nie oznacza to jednak kontestowania idei zawarcia TTIP.
– Rząd Polski, w oparciu o konsultacje z zainteresowanymi podmiotami sformułował oczekiwania co do kształtu przyszłej umowy – przypomina resort w odpowiedzi dla BiznesAlert.pl.

Ministerstwo deklaruje, że Polska administracja aktywnie uczestniczy w negocjacjach umowy TTIP. – Staramy się na bieżąco precyzować stanowisko Polski, uwzględniając priorytetowe obszary z punktu widzenia polskich obywateli, konsumentów i przedsiębiorców. Stanowiska te są systematycznie przekazywane Komisji Europejskiej, która na podstawie mandatu udzielonego przez państwa członkowskie UE, prowadzi negocjacje TTIP. Administracja polska stara się aktywnie wpływać na kształt stanowiska prezentowanego przez negocjatorów UE i na bieżąco monitoruje postępy w negocjacjach TTIP – informuje.

W oparciu o przeprowadzone konsultacje i analizy, resort zwraca szczególną uwagę na następujące kwestie w negocjacjach TTIP:

  • W zakresie dostępu do rynku opowiadamy się za ambitnym porozumieniem, które stworzy lepsze warunki dla eksportu europejskich, w tym polskich, produktów i usług na rynek amerykański. Chcemy, aby ograniczenie ceł dotyczyło tych produktów, których eksportem Polska jest szczególnie zainteresowana. Zwracamy jednak uwagę, iż ze względu na istniejące przewagi konkurencyjne po stronie USA w niektórych sektorach (np. w sektorze rolnym czy energochłonnych gałęziach przemysłu) pewne kategorie produktów powinny być traktowane jako wrażliwe – albo zostać wyłączone z liberalizacji, albo bariery powinny być znoszone stopniowo, umożliwiając dostosowanie firm do zmieniających się realiów gospodarczych. Oczekujemy, że otworzy się amerykański rynek usług i zamówień publicznych (tak na poziomie federalnym, jak i stanowym). Pozwoliłoby to polskim przedsiębiorstwom wykorzystać możliwości, które ten rynek oferuje (np. w sektorze transportu czy usług dla biznesu).
  • w obszarze współpracy regulacyjnej (według analiz spodziewanych jest najwięcej korzyści) prezentujemy stanowisko, że eliminacja barier pozataryfowych wynikających z odmiennych regulacji technicznych może przynieść najwięcej korzyści. Będzie to korzystne dla producentów i eksporterów (np. w sektorze samochodowym, farmaceutycznym, kosmetyczny i in.), którzy nie będą zmuszani do dostosowywania się do zróżnicowanych standardów na rynku UE i USA. Jednocześnie podkreślamy, iż przyjęte w tym obszarze rozwiązania nie mogą ograniczać prawa do suwerennego regulowania w przyszłości oraz obniżać standardów w zakresie ochrony zdrowia, bezpieczeństwa, środowiska itd.
  • dla Polski wrażliwym obszarem jest również kwestia organizmów genetycznie modyfikowanych (GMO), a umowa nie powinna mieć wpływu na zmianę unijnej legislacji w tym zakresie, jak też w innych kwestiach zapewniających wysoki poziom bezpieczeństwa żywności dostępnej na rynku UE. Umowa nie powinna również prowadzić do zmiany prawa UE w zakresie standardów weterynaryjnych i fitosanitarnych.
  • jednym z priorytetów dla Polski w negocjacjach z USA jest wyeliminowanie ograniczeń w eksporcie gazu z USA z uwagi na znaczenie tej kwestii dla konkurencyjności europejskiego i polskiego przemysłu. Uważamy, że zniesienie barier w eksporcie gazu z USA dałoby Polsce potencjalny dostęp do źródeł taniego surowca. W obecnej sytuacji międzynarodowej byłoby to  korzystne dla UE i Polski, zarówno ze względów ekonomicznych, jak i politycznych, zapewniając większe bezpieczeństwo energetyczne.
  • popieramy włączenie rozdziału dotyczącego ochrony inwestycji do zakresu przyszłej umowy. Obecnie posiadamy dwustronną umowę o ochronie inwestycji z USA, a przyszła umowa unijna dałaby nam szanse na jej zrewidowanie w kierunku większej równowagi praw i obowiązków. Nie gwarantowałaby ona wyższego poziomu ochrony inwestycji amerykańskich, ale w większym stopniu zabezpieczałaby państwo przed nieuzasadnionymi pozwami, które mogą obecnie zaistnieć na podstawie dwustronnej umowy wiążącej Polskę z USA. Dostrzegając znaczenie inwestycji zagranicznych dla tworzenia miejsc pracy w Polsce podkreślamy, że zasady dotyczące ochrony inwestorów nie mogą być sprzeczne z podstawowymi wartościami i nie mogą podważać możliwości interwencji państwa podczas realizacji takich celów polityki publicznej jak ochrona środowiska, prawa człowieka, prawa pracowników i konsumentów, zdrowie i bezpieczeństwo publiczne czy różnorodność kulturowa. Z tego względu niezbędne jest zawarcie w umowie odpowiednich i wiążących klauzul specjalnych.
  • Polska przywiązuje dużą wagę do ochrony własności intelektualnej. W naszym stanowisku podkreślamy jednak, że przyszła umowa nie powinna zawierać przepisów o prawie własności intelektualnej niezwiązanych bezpośrednio z handlowymi jej aspektami ani nie mających na celu liberalizacji handlu. W szczególności troszczymy się o to, aby jakiekolwiek przepisy w tym zakresie nie naruszały praw obywateli, w szczególności w środowisku cyfrowym. Polska przed rozpoczęciem negocjacji wskazała na konieczność wyłączenia z umowy sankcji karnych w tym zakresie, co zostało przewidziane w mandacie. W związku z tym Komisja Europejska jest świadoma stanowiska Polski i Parlamentu Europejskiego w odniesieniu do ACTA i nie zamierza podejmować w tej sprawie działań wbrew temu stanowisku. Dlatego też przepisy zawarte w ACTA dotyczące ochrony własności intelektualnej w środowisku cyfrowym (art. 27.2 do 27.4) jak też przepisy dotyczące sankcji karnych zostały wykluczone z negocjacji i tym samym z porozumienia TTIP.
  • zdaniem Polski kwestia ochrony danych osobowych nie może być przedmiotem negocjacji. Dążymy do zapewnienia, aby te postanowienia umowy, które nie dotyczą bezpośrednio tej kwestii, nie miały pośredniego wpływu na ochronę danych osobowych obywateli UE. Jest to szczególnie istotne w świetle toczących się obecnie prac nad reformą unijnych przepisów dotyczących ochrony danych osobowych. Kolejnym wrażliwym elementem jest kwestia ochrony w UE różnorodności kulturowej i sektora audiowizualnego. Polska w dalszym ciągu wspiera wyłączenie usług audiowizualnych z zakresu umowy, jak zostało to przewidziane w mandacie.