Ministerstwo energii rozmawia o Krupińskim, ale decyzji nie zmienia

5 kwietnia 2018, 15:11 Alert

Wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski odebrał 5 kwietnia 2018 r. petycję od przedstawicieli protestujących w sprawie kopalni Krupiński. Domagają się oni, by nieczynna obecnie kopalnia nie została sprzedana.

Grzegorz Tobiszowski / fot. Ministerstwo Energii

– Jesteśmy otwarci na opinie strony społecznej i szanujemy każde zdanie, dlatego spotkałem się z protestującymi i wysłuchałem ich argumentów – podkreśla wiceminister Grzegorz Tobiszowski.

Jeszcze dziś odbędą są rozmowy przedstawicieli NSZZ Solidarność i zaproszonej przez stronę związkową firmy Tamar Resources, która wyraziła chęć zakupu KWK Krupiński. Wcześniej Ministerstwo Energii poprosiło brytyjską firmę o przedstawienie dokumentów potwierdzających wiarygodność finansową przedsiębiorstwa i doświadczenie w tego rodzaju działalności.

Dzisiejsze rozmowy nie mają na celu podjęcie decyzji ws. KWK Krupiński. Jest to pozytywna odpowiedź Ministerstwa Energii na prośby strony społecznej i kontynuacja dialogu w sprawach działań restrukturyzacyjnych w sektorze górniczym.

Jak poinformowało ministerstwo energii w komunikacie po spotkaniu brytyjska firma wyraziła chęć zakupu KWK Krupiński i zainwestowania ok. 600 mln zł. Ministerstwo energii chcąc sprawdzić na ile propozycja ewentualnego inwestora dla kopalni jest realna, poprosiło Tamar Resources o przedstawienie dokumentów potwierdzających wiarygodność finansową przedsiębiorstwa i doświadczenie w tego rodzaju działalności.

Podczas spotkania minister energii przypomniał główne założenia programu restrukturyzacyjnego polskiego górnictwa. Poinformował jednocześnie, że program ratunkowy dla sektora musiał odbywać się z wykorzystaniem pomocy publicznej, w ramach której podjęto działania dla KWK Krupiński.

Przedstawiciele strony społecznej oraz brytyjskiej firmy Tamar zostali poinformowani, że ze względu na udzieloną wcześniej pomoc publiczną, zbycie kopalni jest możliwe, ale tylko na cele nie górnicze.

Firma Tamar Resources zadeklarowała, że w przypadku ewentualnej inwestycji może samodzielnie podjąć się zmiany kategorii obiektu. Wyraziła także chęć podpisania listu intencyjnego w sprawie KWK Krupiński. W tej sytuacji Ministerstwo Energii zamierza przeanalizować dzisiejsze rozmowy.

Spotkanie miało charakter wymiany poglądów. Było również pozytywną odpowiedzią Ministerstwa Energii na prośby strony społecznej i kontynuacją dialogu w sprawie działań restrukturyzacyjnych w sektorze górniczym.

Przed rokiem Jastrzębska Spółka Węglowa przekazała nierentowną kopalnię Krupiński do SRK w celu likwidacji. Tamar Resources wraz z powołaną przy udziale związkowców spółką pracowniczą deklaruje wielomilionową inwestycję w zamkniętej kopalni. Projekt reaktywacji zakładu wspiera śląsko-dąbrowska Solidarność. Jak informowali wcześniej przedstawiciele „S”, inwestor zabiega o możliwość przeprowadzenia due diligence, czyli szczegółowej analizy aktywów kopalni pod względem m.in. finansowym, prawnym i podatkowym. Chciałby też uzyskać szczegółową informację o tym, jak daleko posunięte są prace likwidacyjne. Przedstawiciele brytyjskiej spółki zaznaczali niedawno w mediach, że inwestor chce zainwestować, by reaktywować istniejącą kopalnię, a nie budować zakład od nowa.

[AKTUALIZACJA: 5 kwietnia 2018 r., godz. 15:45; dodano PAP]

[AKTUALIZACJA: 5 kwietnia 2018 r., godz. 16:45; dodano komunikat ministerstwa energii]

Polska Agencja Prasowa/Ministerstwo Energii