Ministerstwo środowiska: potrzebujemy Polskiej Agencji Geologicznej

28 grudnia 2018, 07:31 Środowisko

Tuż przed zwolnieniem dyrektor Państwowego Instytutu Geologicznego Państwowego Instytutu Badawczego Tomasz Nowacki ocenił, że nie ma podstaw do powołania Polskiej Agencji Geologicznej. Ministerstwo środowiska odpowiada na jego zarzuty przedstawione na łamach BiznesAlert.pl.

Muzeum PIG-PIB. Fot. PIG-PIB
Muzeum PIG-PIB. Fot. PIG-PIB

– W opinii PIG, a także wielu środowisko geologicznych w Polsce, nie ma żadnego uzasadnienia dla powoływania odrębnego podmiotu, określanego jako Polska Agencja Geologiczna – stwierdza Nowacki w liście do Jolanty Rusinek, prezes Rządowego Centrum Legislacji, z 21 listopada 2018 roku.

Nie dla Polskiej Agencji Geologicznej. Ostatni apel dyrektora

Poniżej publikujemy obszerną odpowiedź ministerstwa środowiska przekazaną na wniosek BiznesAlert.pl. – Obecnie największa liczba zadań z dziedziny geologii jest wykonywana przez podmiot, który ma status instytutu badawczego (PIG-PIB), co od wielu lat jest podnoszone jako duża nieprawidłowość. Instytucja ta działa bowiem również na podstawie ustawy o instytutach badawczych i realizuje zadania jednostki naukowej. Specyficzny charakter zatrudnienia w instytutach badawczych nie pozwala efektywnie wykonywać zadań służby geologicznej, ponieważ nakłada na pracowników wiele innych obowiązków z tym niezwiązanych (np. obowiązek awansu naukowego, regularnego publikowania itd.) – przekazuje ministerstwo środowiska portalowi BiznesAlert.pl.

– Jest to element szerszego problemu dotyczącego instytutów badawczych. Kontrola przeprowadzona przez NIK w instytutach badawczych wykazała niedostateczne wykorzystanie potencjału badawczego, zaniechanie działalności wdrożeniowej, znikome wykorzystywanie zdobytych patentów, niewspółmiernie niski w stosunku do założeń funkcjonowania tego systemu poziom dostosowania kierunków badań naukowych do potrzeb gospodarki. Świadczy to o zaniku więzi pomiędzy zapleczem naukowym a gospodarką i poddaje w wątpliwość zasadność funkcjonowania systemu w obecnej formule – tłumaczy resort.

– Obecnie PIG-PIB przedstawia propozycję tematów realizowanych w ramach psg, które są następnie akceptowane przez ministra właściwego do spraw środowiska oraz stanowią przedmiot umowy zawieranej przez NFOŚiGW oraz PIG-PIB. Proponowane tematy często wynikają ze specjalizacji naukowych i osobistych planów rozwoju naukowego poszczególnych pracowników instytutu, a nie potrzeb państwa lub gospodarki. W konsekwencji często to nie Instytut realizuje politykę państwa, ale państwo realizuje (poprzez zapewnienie finansowania) projekty Instytutu – czytamy w informacji. – Podkreślić należy, że dwa niezależne ośrodki potwierdziły konieczność interwencji ustawowej w obecny system wykonywania zadań państwa w dziedzinie geologii. Rada Legislacyjna przy Prezesie Rady Ministrów w opinii z 26 stycznia 2018 r., oceniającej projekt ustawy o PAG, wyraziła pozytywną opinię wobec zamiaru ustanowienia nowej agencji wykonawczej mającej realizować zadania państwa w sferze geologii, pełniącej przy tym funkcję państwowej służby geologicznej.

– Centrum Analiz Strategicznych Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w opinii z dnia 4 września 2018 r. oceniło projekt ustawy o PAG pozytywnie z rekomendacją, a jedyne dostrzeżone uwagi dotyczyły uzupełnienia oceny skutków regulacji – podsumowuje ministerstwo środowiska.

Resort przypomina także stanowisko Tomasza Nowackiego stanowisko w sprawie powołania Polskiej Agencji Geologicznej zaprezentowane na portalu BiznesAlert.pl 12 kwietnia 2018 r. Czytamy w nim m.in.: „Polska potrzebuje jasno określonej polityki surowcowej, której przez lata brakowało – powiedział w rozmowie z portalem BiznesAlert.pl dr Tomasz Nowacki, dyrektor Państwowego Instytutu Geologicznego, Państwowego Instytutu Badawczego. Odnosząc się do pomysłu powstania Polskiej Agencji Geologicznej, jako rządowej agencji wykonawczej, stwierdził, że jest to dobry pomysł, stosowany w wielu państwach.”

Resort wraca do krytyki PAG zawartej w liście Nowackiego. Warto przypomnieć, że w jego przekonaniu stworzenie dwóch odrębnych służb geologicznych rozłączonych instytucjonalnie i działających w różnych reżimach ustrojowych odbędzie się „ze szkodą dla państwa”. Dojdzie do dezintegracji służb geologicznej i hydrogeologicznej. Mają także wzrosnąć koszty funkcjonowania. Podmioty mają być również inaczej finansowane, co stoi w sprzeczności z celem ustawy o PAG zakładającym ujednolicenie finansowania. W nawiązaniu do przedstawionych powyżej uwag o charakterze ogólnym i szczegółowym pragnę podkreślić, że wejście w życie ustawy o PAG spowoduje niezliczone problemy praktyczne, w wielu przypadkach niemożliwe wręcz do rozwiązania i utrudni, albo wręcz uniemożliwi sprawne działanie PSG i PSH – konkluduje Nowacki proponując w zamian reformę PIG.

– Pierwotny tekst projektu ustawy o Polskiej Agencji Geologicznej zakładał przejście zadań zarówno służby geologicznej jak i hydrogeologicznej. W styczniu 2018 r. doszło do rekonstrukcji Rządu i dział administracji rządowej „gospodarka wodna” został przypisany Ministrowi Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej. Skutkowało to koniecznością zmiany projektu ustawy o Polskiej Agencji Geologicznej – tłumaczy resort. – Podkreślić należy, że w strukturze organizacyjnej PIG-PIB funkcjonują dwa odrębne piony – państwowa służba geologiczna i państwowa służba hydrogeologiczna. Zadania wykonywane przez te służby są nadzorowane przez dwa różne resorty (Ministerstwo Środowiska i Ministerstwo Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej). Inne są również modele finansowania zadań wykonywanych przez obie służby. Po wprowadzeniu zmian zadania państwowej służby hydrogeologicznej byłyby nadal wykonywane w ramach PIG-PIB – zgodnie z Prawem wodnym, natomiast zadania państwowej służby geologicznej byłby częścią zadań Polskiej Agencji Geologicznej.