Moskwik: Ropa nie będzie wiecznie tanieć

8 maja 2015, 09:00 Energetyka

KOMENTARZ

Kamil Moskwik

Współpracownik BiznesAlert.pl

Jednym z podstawowych czynników ekonomicznych globalnej gospodarki są ceny ropy. Pamiętajmy, że instrumenty finansowe, które są oparte na fizycznych towarach takich jak ropa czy gaz są ważnym elementem wykorzystywanym przy wyznaczaniu cen. Napływy i odpływy pieniądza na rynek towarowy są głównymi elementami wyznaczania cen towarów oraz ich wahań. 

Od końca marca ceny ropy naftowej Brent wzrosły o około 21%, natomiast ceny ropy WTI o blisko 19%, ropa Ural pozostaje na stałym poziomie. Dzisiejsze(07.05) notowanie cen przedstawia się następująco, odpowiednio: 67,77 USD/bbl (Brent), 60,93 USD/bbl (WTI), 57,03 USD/bbl (Ural).

1Rys.1 Zmiana cen ropy naftowej: Brent, WTI oraz Ural (31.03-06.05) oraz kursu dolara.

Źródło: opracowanie własne na podstawie danych : nafta.wnp.pl

Analizując wykres zauważamy, wzrost cen ropy WTI oraz Brent. Spread pomiędzy nimi wynosi 6,84. Wielu inwestorów zaczęło skupiać się na ropie Brent jako gatunku lepiej odzwierciedlającym sytuacje w zakresie globalnego popytu. Zauważmy, że cena za ropę Ural jest na stałym poziomie. Skok cen surowca nie spowodował wzrostu kursu dolara, który od połowy kwietnia traci na wartości.

Na wzrost cen ropy naftowej miało wpływ kilka czynników. W połowie kwietnia Międzynarodowa Agencja Energii (MAE), podała, że produkcja ropy naftowej przez część krajów należących do OPEC wzrosła do najwyższego poziomu od czterech lat. Decydującą rolę ma tu rosnące wydobycie przez Arabię Saudyjską która uważana jest za Swing Producer’a – producenta będącego w stanie zmniejszyć lub zwiększyć produkcję ropy naftowej w zależności od sytuacji na rynku. Według informacji podanych przez MAE, od czerwca 2011 roku OPEC zwiększył produkcję surowca do około 31 mln baryłek dziennie (stan na marzec 2015). Prognoza agencji przewiduje stały wzrost produkcji ropy. Potwierdza to delegat OPEC, według którego, kartel prawdopodobnie będzie trzymał się swojej dotychczasowej strategii związanej z produkcją ropy. Istnieje bardzo małe prawdopodobieństwo, że na czerwcowym spotkaniu przedstawicieli państw OPEC, nastąpi cięcie produkcji przez kartel.

Kolejnym czynnikiem są oceny ekspertów, które dotyczą kończącego się boomu związanego z wydobyciem ropy z łupków w USA. Departament Energii USA, poinformował, że produkcja ropy pochodzącej z łupków w maju zmniejszy się o 57 tys. baryłek dziennie. W 2013 roku DoE rozpoczął publikację co miesięcznych danych związanych z produkcją ropy z łupków. Spadek produkcji surowca wystąpił po raz pierwszy od 2013 roku. Istnieje hipoteza, że rynki finansowe źle zinterpretowały sygnały pochodzące ze specyficznego segmentu jakim jest wydobycie ropy z formacji łupkowych. Proste analogie które stosuje się przy wydobyciu konwencjonalnym, nie muszą sprawdzać się w wydobyciu niekonwencjonalnym. Spadek liczby aktywnych wiertni nie musi przepowiadać spadku przyszłego wydobycia. Nie mniej jednak, rynki finansowe w to uwierzyły, co spowodowało wzrost cen ropy naftowej. Ważnym elementem jest także kredytowanie wydobycia ropy z łupków w USA przez instytucje finansowe. Niewątpliwie jest ono większe niż w przypadku wydobycia konwencjonalnego, wynika to z faktu, że amerykańska gospodarka posiada najbardziej rozwinięty rynek finansowy, specyfika wydobycia ropy ze złóż niekonwencjonalnych polega na dużym udziale niezależnych operatorów którzy będą finansować poszukiwania kredytem. [1]

Warto także wspomnieć o raporcie amerykańskiego Departamentu Energii. Podaje on informację o pierwszym od stycznia spadku zapasów ropy naftowej. Departament poinformował w minionym tygodniu o spadku zapasów surowca w USA o 3,9 mln baryłek. Liczba znacznie różniła się od wyliczeń opublikowanych przez Amerykański Instytut Paliw, prognozował o zmniejszenie zasobów p 1,5 miliona baryłek. Informacja zaskoczyła inwestorów, którzy przewidywali, że departament poda informacje o wzroście zapasów ropy w USA. [2]

Ceny ropy naftowej charakteryzować się będą zmiennością, trzeba poczekać na określenie wyraźnego trendu. Według Jim’a O’Neila ropa za 5 lat będzie prawdopodobnie kosztować 80$/bbl, prognoza oparta jest na kontraktach krótkoterminowych które obecnie pokazują taką cenę. [3]

Podsumowując rok 2015 prawdopodobnie zakończy się wyższymi cenami ropy, niż się zaczął.

Bibliografia:

[1] http://www.money.pl/gielda/surowce/wiadomosci/artykul/lupki-wywoluja-wzrost-cen-ropy-naftowej,244,0,1761780.html

[2] http://adamczyzewski.natemat.pl/133589,czy-na-rynku-ropy-pojawil-sie-trend-wzrostu-cen

[3] http://www.pb.pl/4058223,17726,po-kilku-tygodniach-wzrostu-cen-ropy-sroda-przyniosla-wahania-kursu