Spór Gazprom-Naftogaz jeszcze potrwa

3 kwietnia 2019, 06:45 Alert

Sztokholmski trybunał arbitrażowy wyznaczył wysłuchania w sporze Gazprom-Naftogaz trwającym od lutego 2018 roku na przełom kwietnia i maja 2021 roku.

Gazprom domaga się poprawek lub zakończenia kontraktu przesyłowego podpisanego z Naftogazem, na mocy którego strona ukraińska domaga się 11,58 mld dolarów. W lutym zeszłego roku trybunał nakazał Gazpromowi zapłacić na konto Naftogazu 4,63 mld dolarów za niedobory przesyłu gazu niezgodne z kontraktem wyznaczający minimalną ilość na mocy klauzuli ship or pay. Rosjanie nie uznali wyroku, choć narzucał on także zobowiązanie na Naftogaz do zapłacenia 2,6 mld dolarów za gaz dostarczony przez Rosjan.

Pierwszego kwietnia Naftogaz podpisał z Wikborg Rein Advokatfirma AS, norweską kancelarią prawną, umowę wartą 14 mln euro na wsparcie w postępowaniu arbitrażowym z Gazpromem.

Gazprom zapowiedział, że porzuci dostawy przez Ukrainę wraz z zakończeniem umowy przesyłowej 31 grudnia 2019 roku. Obecnie rozmawia w ramach procesu trójstronnego z Komisją Europejską i Naftogazem o utrzymaniu minimalnego poziomu przesyłu niezbędnego do utrzymania poziomu dostaw na rynek europejski (wobec problemów projektu Nord Stream 2) oraz zachowania stabilności systemu przesyłowego na Ukrainie. Ukraińcy zapowiedzieli gotowość do gromadzenia zapasów gazu w swych magazynach na potrzeby klientów europejskich obawiających się przerwy dostaw.

RBK/Interfax/Wojciech Jakóbik