Niemcy będą importować LNG z Teksasu

13 lutego 2015, 10:07 Alert

(UPI/Business News/Teresa Wójcik)

Tankowiec LNG Coral Energy. Fot. Wikimedia Commons
Tankowiec LNG Coral Energy. Fot. Wikimedia Commons

Niemiecki koncern E.ON  zawiera dwudziestoletni kontrakt  na import gazu skroplonego ze Stanów Zjednoczonych. Wczoraj EGC, dział handlowy tego potentata poinformował, że podpisał umowę na dostawy gazu skroplonego z firmą Gulf South Pipeline Co z Teksasu, która buduje liczącą 65 mil tranzytowy gazociąg do Coastal Bend Header niedaleko Freeport.  

Inwestycja ma być ukończona w 2018 r. We  Freeport LNG Development budowany jest zakład skraplania gazu, o zdolności przeróbczej 1,8 mln m3 gazu dziennie przeznaczonego na eksport do państw posiadających umowy o wolnym handlu ze Stanami Zjednoczonymi. Dział handlowy E.ON zawarł również 20-letni kontrakt na rezerwację transportu LNG tankowcami należącymi do japońskiej firmy spedycyjnej. Kontrakt zapewnia przewóz morski określonych wolumenów LNG  z Freeport.  Przedstawiciel zarządu E.ON Leonhard Birnbaum zauważył, że ta transakcja świadczy, że w długiej perspektywie E.ON  chce oprzeć swój biznes  na zaangażowaniu w gaz skroplony. Szef EGC Christopher Delbruck powiedział, że ponieważ rynki gazu w Ameryce Północnej, Europie i Azji są coraz bardziej ze sobą powiązane, transakcja zapewniająca dostawy nam LNG będzie ważnym bodźcem optymalizacji aktywów E.ON.

W Niemczech zwolennicy LNG uważają, że ten kontrakt i przyszły import gazu skroplonego jest bardzo korzystny w kontekście sytuacji na rynkach międzynarodowych i będzie bodźcem rozwoju gospodarczego. Przeciwnicy argumentują, że import LNG ze Stanów Zjednoczonych doprowadzi do jeszcze powszechniejszego stosowania szczelinowania hydraulicznego. E.ON w Niemczech jest mocno zaangażowany w realizację kolejnej fazy realizacji Energiewende.