Niemcy: Rośnie krąg podejrzanych wokół afery Volkswagena

9 marca 2016, 07:45 Alert

(Reuters/Piotr Stępiński/Anna Kucharska)

Prokurator niemieckiego Brunszwika Klaus Ziehe poinformował, że w sprawie tzw. afery Volkswagena prokuratura prowadzi dochodzenie wobec 17 osób. Żaden z podejrzanych nie należy do kierownictwa koncernu.

Przypomnijmy, że 2 marca w Parlamencie Europejskim rozpoczęła pracę specjalna komisja ds. zbadania wspomnianej afery. Z kolei frakcja konserwatystów w europarlamencie jest zaniepokojona, że to dochodzenie może stać się ,,polowaniem na czarownice” co może z kolei mieć negatywny wpływ na europejską branżę motoryzacyjną.

Stara sprawa wychodzi na jaw

Jak informował 3 marca BiznesAlert.pl Volkswagen przedstawił szczegóły dotyczące historii skandalu z emisją spalin. Okazuje się, że ówczesny szef koncernu, Martin Winterkorn, został po raz pierwszy poinformowany o problemach z silnikiem diesla już w 2014 roku.

Jak wynika z wyjaśnienia dla sądu krajowego Brunszwik, do którego wpłynęła historia Volkswagena dotycząca emisji spalin, były szef koncernu samochodowego wiedział już przynajmniej rok wcześniej o problemach z silnikiem diesla. Zgodnie z tym wyjaśnieniem, 23 maja 2014 r. została sporządzona notatka dla Winterkorna ze względu na badania dotyczące nieprawidłowości w silniku EA 189, które w tym samym roku przeprowadził instytut ICCT (International Council on Clean Transportation). „Czy i na ile dogłębnie pan Winterkorn zapoznał się z notatką, nie jest udokumentowane.” Kolejna taka notatka została mu przekazana 14 listopada 2014 r.

22 września Volkswagen zainkasował zyski na rok 2015 i podał do wiadomości, że na rzecz przezwyciężenia skutków skandalu, np. konieczności wycofania pojazdów, zostało odłożone 6,5 miliarda euro. Kilka dni wcześniej akcje Volkswagena notowane przez niemiecki indeks akcji Dax spadły  o prawie 20%. W wyniku tego, w ciągu kilku godzin największy koncern samochodowy w Europie stracił na wartości na giełdzie 12 miliardów euro. Dwa dni później ówczesny szef zarządu Martin Winterkorn podał się do dymisji.

Z kolei na początku lutego 2016 roku BiznesAlert.pl informował, że Volkswagen opóźnia publikację sprawozdań finansowych za 2015 rok oraz zwołanie dorocznego zebrania akcjonariuszy.

W swoim oświadczeniu producent stwierdził, że pozostały nierozwiązane kwestie związane z zaniżaniem danych o emisji w samochodach napędzanych silnikiem diesla, co komplikuje obliczenie niektórych wskaźników. Komisja Europejska i rząd USA odkryły, że Volkswagen fałszował wyniki emisyjności swoich samochodów, co poprawiało ich konkurencyjność niezgodnie z rzeczywistością.

Volkswagen oczekuje, że zysk operacyjny za 2015 rok pozostanie w przybliżeniu na poziomie z 2014 roku co odpowiada ogłaszanej wcześniej prognozy. W 2014 roku wyniósł on 12,7 mld euro a zysk marki Volkswagen – 4,2 mld euro.

Razem z tym koncern zamierza przede wszystkim w drugiej połowie kwietnia opublikować raport przedstawiający wyniki śledztwa dotyczącego oszustw w kwestii emisyjności swoich samochodów.