Niemiecka firma broni Nord Stream 2

30 listopada 2016, 11:15 Alert

Gazociąg Nord Stream 2 pomoże zrównoważyć spadek własnego wydobycia gazu w Europie – stwierdził w rozmowie z agencją ANGI, w trakcie odbywającego się w Brukseli Sympozjum Energetycznego 49+2, prezes niemieckiej spółki Wintershall Holding Mario Mehren. Udział wzięli w w nim unijni urzędnicy wysokiego szczebla, w tym komisarz ds. energii i zmian klimatu Manuel Arias Cañete oraz przedstawiciele sektora energetycznego.

– My jako Europejczycy znajdujemy się w bardzo korzystnym położeniu geograficznym i powinniśmy w tym upatrywać naszej szansy. Mamy silny rynek wewnętrzny, który jest ściśle związany z dużymi dostawcami gazu ziemnego, w szczególności z Norwegią i Rosją. Wobec tego pozytywnie oceniliśmy projekt Nord Stream 2. Zwiększenie przepustowości transbałtyckiego gazociągu może przyczynić się do zrównoważenia spadku wydobycia surowca na terytorium Unii Europejskiej oraz dalszego rozwoju wspólnego rynku – powiedział Mehren.

Nord Stream 2
(Nord Stream AG)

Mówiąc o wyborze pomiędzy gazem dostarczanym poprzez gazociągi a LNG, prezes Wintershalla stwierdził, że „UE potrzebuje gazu, a Rosja go ma. Gaz słany przez rurociągi z Rosji jest pewnym źródłem dostaw surowca. Z kolei LNG jeszcze bardziej zwiększa bezpieczeństwo energetyczne i jest istotnym uzupełnieniem. Jest uzupełnieniem, a nie zamiennikiem. Ponadto w dłuższej perspektywie zarówno pod względem środowiskowym, jak i ekonomicznym LNG będzie ustępował dostawom rosyjskiego gazu”.

Mario Mehren wezwał do tego, aby w unijnej polityce ochrony środowiska znaleźć takie podejście, które pozwoli w racjonalny sposób połączyć ze sobą wszystkie ważne aspekty, takie jak ochrona klimatu, zwiększenie efektywności energetycznej oraz rozwój odnawialnych źródeł energii.

– Powinniśmy w Europie zrezygnować z prób regulowania każdego szczegółu. Czemu nie postawimy przed sobą jednego głównego celu? A dokładnie: zmniejszenie poziomu emisji CO2. Wówczas nie będziemy więcej stali przed wyborem „albo-albo”, tzn. przed wyborem między ochroną klimatu poprzez wykorzystywanie OZE, a bezpieczeństwem energetycznym przy użyciu paliw kopalnych np. gazu ziemnego. Zamiast tego będziemy musieli odpowiedzieć na strategiczne pytanie: jak przy racjonalnych kosztach można wykorzystywać OZE oraz gaz ziemny w taki sposób, aby jak najskuteczniej osiągnąć cele redukcji CO2? – mówił prezes Wintershalla.

Interfax