Niemiecka recepta na wypełnienie celu klimatycznego bez zamykania elektrowni

16 września 2015, 09:47 Alert

(ICIS/Wojciech Jakóbik)

Linie wysokiego napięcia. Fot. Wikimedia Commons
Linie wysokiego napięcia. Fot. Wikimedia Commons

Rynek obawia się niemieckiego planu utworzenia rezerw mocy wytwórczych (capacity reserve) ponieważ według inwestorów może zniechęcić firmy węglowe do inwestycji w nowe moce i większą efektywność wytwarzania energii. Rozwiązanie jest ich zdaniem niezgodne z duchem liberalizacji rynku energii zaplanowanej przez Unię Europejską – donosi ICIS.

Pomysł polega na tym, że Niemcy wypełnią zobowiązania unijnej polityki klimatycznej w zakresie redukcji emisji CO2 poprzez wyłączenie z sieci elektrowni na węgiel brunatny ale dopuszczenie możliwości ich ponownego uruchomienia w razie potrzeby. Według Berlina tryb gotowości miałby zostać utrzymany tylko przez kilka lat, a potem miałoby dojść do rzeczywistego wygaszenia bloków.

Plan ma zostać wynegocjowany z operatorami elektrowni i firmami, które uważają, że powinien on dotyczyć innego rodzaju bloków. Część lobbystów przekonuje, że realizacja pomysłu podniesie ceny energii w Niemczech. Operator sieci elektroenergetycznej twierdzi, że moce w rezerwie może zrównoważyć mniejsza produkcja w blokach pracujących w normalnym trybie ale za dodatkową opłatą. Twierdzi, że elektrownie na węgiel brunatny są za mało elastyczne, co podnosi koszty.

Kolejnym zagrożeniem jest, że grupy zobowiązane do zapewnienia rezerwowych dostaw, w celu uchronienia się przed groźbą kary (20 tysięcy euro za MWh) będą kupować energię na zapas, co napędzi zapotrzebowanie i podwyższy cenę.

Alternatywnym rozwiązaniem ma być rynek mocy. Rozwiązanie to jest rozważane przez Wielką Brytanię.