Austriacy atakują Polskę za krytykę Nord Stream 2. Powtarzają kłamstwo jamalskie

25 października 2017, 08:00 Alert

Austriacki partner Gazpromu przy budowie gazociągu Nord Stream 2 nie wyklucza zakupu amerykańskiego LNG, choć chce przez najbliższe 50 lat kupować rosyjski surowiec. Jednocześnie atakuje państwa przeciwne realizacji kontrowersyjnego projektu, w tym Polskę, używając do tego „kłamstwa jamalskiego” opisanego w BiznesAlert.pl  w 2016 roku.

Zawór gazociągu. Fot. Gaz-System
Zawór gazociągu. Fot. Gaz-System

Szef OMV twierdzi, że odbiorcy na unijnym rynku gazu będą kupować LNG ze Stanów Zjednoczonych, jeżeli jego cena będzie niższa od tej oferowanej przez Rosjan. – Dzisiaj na europejskim rynku amerykańskie LNG jest mile widziane, o ile jego cena będzie odpowiednia. Jestem zwolennikiem wolnego rynku i z pełnym przekonanie uważam, że jeżeli amerykański gaz będzie oferowany po znacznie korzystnej cenie niż te oferowane w Holandii, Niemiec, Norwegii, Rosji to my będziemy go kupować, ponieważ będzie to korzystne dla naszych klientów. Gaz powinien być tani. Wówczas mogę go z zyskiem sprzedać – powiedział Seele.

Rosyjski gaz przez kolejne 50 lat

Seele podkreślił jednak, że rosyjski gaz, który już od pół wieku jest dostarczany do Austrii powinien być dostarczany przez następne 50 lat. – Od 50 lat Rosja realizuje niezawodne dostawy gazu do Austrii. Będziemy przygotowywać się na tego aby rosyjski gaz był dostarczany do Austrii przez kolejne 50 lat ponieważ błękitne paliwo ma przed sobą bardzo dobrą przyszłość – powiedział prezes OMV.

Według niego austriacka spółka zawsze dążyła do posiadania długoterminowych umów na dostawę surowca i Rosja zawsze była pewnym dostawcą, który je zapewniał. Jednocześnie Seele skarżył się, że wiele państw w Europie sprzeciwia się budowie gazociągu Nord Stream 2 mimo że same importują rosyjski gaz.

– Co drugi metr sześcienny gazu, z którego Austria produkuje ciepło jest dostarczany z Rosji jedynie tranzytem przez terytorium Ukrainy, Słowacji i Czech. Mamy alternatywny projekt (Nord Stream 2 – przyp. red.), który będzie bezpośrednim połączeniem między europejskimi klientami a rosyjskimi źródłami surowca. Projekt ten jest realizowany wyłącznie w oparciu o prywatne budżety. Bruksela nie udzieliła na ten projekt ani jednego euro – powiedział Seele.

https://biznesalert.pl/naimski-polska-chce-wzmocnienia-gazpromu-kolejnymi-gazociągami/

OMV atakuje Polskę kłamstwem jamalskim

Prezes OMV podkreślił również, że sprzeciw Polski wobec Nord Stream 2 wynika z tego, że uruchomienie tego gazociągu pozbawi ją zysków z tranzytu gazu przez Ukrainę.

– Niektórzy mówią, że nie potrzebują rosyjskiego gazu ale są szczęśliwi gdy jest on przesyłany przez jej terytorium aby otrzymywać zyski z tranzytu – mówił.

jamał przebieg mapa grafika kontrakt jamalski

fot. BiznesAlert.pl

Prezes OMV powtarza głoszone przez Rosję tzw. kłamstwo jamalskie, o którym BiznesAlert.pl informował w 2016 roku. Stanowi ono, że w wyniku podpisanej przez Polskę niekorzystnej umowie tranzytowej zyski z tranzytu rosyjskiego gazu są nieistotne i mają raczej wymiar symboliczny niż pokaźnego zysku. W rozmowie z portalem BiznesAlert.pl w grudniu 2016 roku pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej Piotr Naimski mówił, że nikt w cywilizowanym świecie nie może uwierzyć, że EuroPolGaz, spółka będąca właścicielem polskiego odcinka gazociągu Jamał ma na mocy umowy międzyrządowej rosyjsko-polskiej ograniczony zysk roczny do wysokości 21 mln złotych”.

– Kłamstwo jamalskie (…) ma ponownie zasiać wątpliwości wśród zwolenników uniezależnienia od rosyjskiego gazu. Polska nie chce kolejnych gazociągów z Rosji. Dzięki istniejącemu terminalowi LNG i planowanemu Korytarzowi Norweskiemu planuje zapewnić sobie oraz regionowi atrakcyjną alternatywę, która wykluczy możliwość wykorzystywania gazu do celów politycznych – pisał Wojciech Jakóbik, redaktor naczelny naszego portalu.

TASS/Piotr Stępiński

Jakóbik: Rosja powtarza kłamstwo jamalskie