Nord Stream 2 grozi sądem za dyrektywę gazową

8 maja 2019, 06:00 Alert

Spór o Nord Stream 2 może przenieść się do sądu za sprawą zwolenników projektu, którzy nie chcą dostosować się do zmienionej dyrektywy gazowej, która może zmniejszyć rentowność projektu i go opóźnić.

Rura dla Nord Stream 2. Fot.: Pixabay
Fot.: Pixabay

Sebastian Sass, rzecznik Nord Stream 2 AG w Unii Europejskiej powiedział w wywiadzie dla Bloomberga, że będzie oczekiwał od Komisji wyłączenia projektu gazociągu spod zrewidowanej dyrektywy gazowej, a w innym wypadku skieruje sprawę do sądu.

Rewizja wchodzi w życie 24 maja i ma zostać zaimplementowana do legislacji krajów członkowskich. Nord Stream 2 nie będzie gotowy do tego czasu. Trzej rozmówcy Bloomberga zbliżeni do sprawy przekonują, że Komisja prawdopodobnie nie uzna roszczeń Nord Stream 2 AG. Saas zapowiada, że w razie braku porozumienia sprawa skończy się w sądzie. – Jesteśmy stawiani na innej pozycji konkurencyjnej niż gazociągi z innych źródeł. Rozważamy dalsze działania prawne, jak odwołanie do sądu, w zależności od odpowiedzi Komisji – przyznał w rozmowie z Bloombergiem.

Nord Stream 2 AG wskazuje, że budowa odcinka niemieckiego, który ma podlegać prawu europejskiemu została już ukończona. Do rozstrzygnięcia pozostaje los pozostałych odcinków znajdujących się na etapie konstrukcji, wobec których prawo zostanie zaaplikowane wskutek negocjacji Komisji Europejskiej lub porozumienia stosownych podmiotów rynkowych do zatwierdzenia przez nią.

Bloomberg/Wojciech Jakóbik

Buzek: LNG z USA może być alternatywą do Nord Stream 2 (ROZMOWA)