Nord Stream 2: Niemcy chcą budować, Polska i Ukraina – blokować

8 listopada 2018, 06:45 Alert

Niemcy uznają za właściwą i konieczną realizację projektu Nord Stream 2 – powiedział minister gospodarki i energii RFN Peter Altmeier. Polski ambasador na Ukrainie uznał, że w interesie jego kraju jest zatrzymanie inwestycji.

Nord Stream i jego niemiecka odnoga, OPAL. Grafika: BiznesAlert.pl
Nord Stream i jego niemiecka odnoga, OPAL. Grafika: BiznesAlert.pl

– Uznajemy za właściwe i konieczne realizację Nord Stream 2, ale wierzymy także, że w żywotnym interesie Ukrainy jest utrzymanie roli kraju tranzytowego w przyszłości i to powinien się także stać interes Niemiec oraz Europy – powiedział niemiecki minister podczas 11-tej Niemiecko-Rosyjskiej Konferencji Surowcowej w Poczdamie.

Zdaniem Ambasadora RP na Ukrainie Jana Piekło w interesie Warszawy i Kijowa jest zablokowanie inwestycji. – Teraz mamy problem Nord Stream 2. W interesie Ukrainy, Polski i innych krajów jest niedopuszczenie do realizacji projektu – powiedział na konferencji w Kijowie.

Tymczasem 8 listopada w Polsce będzie sekretarz energii USA Rick Perry. Jednym z tematów rozmów będzie sporny projekt Nord Stream 2. To gazociąg z Rosji do Niemiec, który ma być gotowy do końca 2019 roku i pozwolić na zwiększenie dostaw gazu z pominięciem Ukrainy. Krytycy obawiają się, że będzie narzędziem nacisków na Kijów i spetryfikuje rynek gazu w regionie.

RIA Novosti/UNIAN/Wojciech Jakóbik