Blokada Nord Stream 2 w ramach ochrony środowiska? Problem dla Baltic Pipe

6 września 2018, 09:45 Alert

Szwedzkie Radio Sverige informuje, że wśród partii politycznych w Szwecji panuje konsensus odnośnie konieczności zablokowania projektu gazociągu Nord Stream 2 przez Unię Europejską. Część polityków sugeruje wykorzystanie przez Komisję argumentów środowiskowych.

Nord Stream 2
(Nord Stream AG)

Problem z dyrektywą gazową

Przedstawiciele wszystkich partii parlamentarnych zapytani przez radio o to, czy Unia powinna działać odparli, że tak. Wymienili szereg argumentów za tym: zagrożenia dla środowiska i bezpieczeństwa Szwecji, działania Rosji na Ukrainie.

Ich zdaniem narzędziem, które może zatrzymać Nord Stream 2 będzie rewizja dyrektywy gazowej, która mogłaby podporządkować projekt regulacjom unijnym, a tym samym podważyć jego sens ekonomiczny. – Mieliśmy szereg trudności z wykorzystaniem istniejącej legislacji międzynarodowej w celu zatrzymania projektu – przyznał Jonas Eriksson z Partii na rzecz Środowiska zasiadający na czele parlamentarnej komisji ds. Unii Europejskiej.

Warto przypomnieć, że Szwecja udzieliła zgody na budowę Nord Stream 2 na jej wodach terytorialnych ze względu na brak zagrożeń dla środowiska. Podnosi jednak problem zagrożeń innego rodzaju wymienionych powyżej. Inaczej niż Szwecja, Dania przyjęła prawo, które pozwala jej zablokować budowę na wodach na takim gruncie, co spowodowało, że konsorcjum Nord Stream 2 AG rozważa obecnie rewizję szlaku tak, aby omijał duńskie wody terytorialne.

Rewizja dyrektywy gazowej została zamrożona przez prezydencję austriacką. OMV, firma z Austrii, jest partnerem finansowym Nord Stream 2. Mimo to Szwedzi liczą na to, że Komisja Europejska może zablokować sporny projekt przez wyznaczenie celów polityki klimatycznej, które wykluczy zgodę na nowy projekt wykorzystujący paliwa kopalne.

Problem dla Baltic Pipe

– Jeśli chcemy zatrzymać wprowadzani kopalnego gazu na rynek europejski, możemy to zrobić. Należy sprawdzić, czy jest dla takiego projektu miejsce, alby przyjąć stosowne prawi – ocenił Jens Holm z Lewicy. Blokowanie nowych gazociągów z użyciem argumentów środowiskowych to jednak propozycja, która może nie spodobać się Polakom, którzy planują uruchomić do 2022 roku gazociąg Baltic Pipe z Norwegii.

Radio Sverige/Wojciech Jakóbik

Jakóbik: Wielki nieobecny Krynicy, Jamał i Nord Stream 2