NordBalt znów się zepsuł. Przyczyna pozostaje nieznana

10 lutego 2017, 13:00

Z powodu uszkodzenia kabla ponownie wstrzymano pracę interkonektora Litwa-Szwecja (NordBalt). To już drugi w ciągu ostatniego tygodnia niewyjaśniona awaria tego połączenia.

Instalacje Nord Balt. Źródło: Litgrid

Na stronie internetowej giełdy energii Nord Pool poinformowano, że do awarii doszło w poniedziałek wieczorem. Uszkodzenie ma zostać naprawione do północy w środę 15 lutego.

Menedżer ds. komunikacji operatora litewskich sieci przesyłowych Litgrid Gabriele Klusiene stwierdziła, że do awarii połączenia doszło po stronie Szwecji przy czym jej szczegóły nie są znane. Rzecznik spółki Lietuvos energijos gamyba Valentas Neviera stwierdził, że w wyniku awarii we wtorek rano uruchomiono rezerwy elektrowni szczytowo-pompowej Kruonis.

Poprzednio do awarii doszło 9 lutego. Jak informowała wówczas giełda Nord Pool tego dnia wieczorem Nord Balt został odłączony z sieci. Usterka miała zostać naprawiona do 12 lutego w nocy.

Po tym jak doszło do usterki w połowie stycznia, dostawy energii ze Szwecji na Litwę zostały zatrzymane na tydzień. Wpłynęło to na wzrost cen energii na giełdzie.

NordBalt jest alternatywnym źródłem dostaw energii, która ma pomóc Litwie i pozostałym krajom bałtyckim uniezależnić się od jednego dostawcy na Wschodzie. Projekt ze strony Litwy realizował  Litgrid, zaś ze strony Szwecji tamtejszy operator sieci, spółka Svenska kraftnät. Prace budowlane zostały zakończone pod koniec  2015 roku, a połączenie uzyskało zdolności operacyjne w lutym 2016 roku. Długość  sieci o możliwościach przesyłu do 800 MW wynosi około 450 km. Koszt inwestycji wyniósł 552 mln euro. UE dofinansowała projekt kwotą 131 mln euro.

AKTUALIZACJA: 14.02.2017 godz. 12:54

The Baltic Course/BNS

NordBalt: Nowe problemy połączenia Litwa-Szwecja