Norwegia utrzymała subsydia dla aut elektrycznych

23 listopada 2017, 07:30 Alert

Wczoraj w Norweskim parlamencie ważyły się losy przywilejów które, towarzyszą Norwegom przy zakupie auta elektrycznego. Partie Høyre (Partia Konserwatywna), Frp (Partia Postępu), Venstre (Norweska Partia Lewicy) i KrF (Chrześcijańsko – Demokratyczna Partia Norwegii) pracowały nad przyszłorocznym budżetem kraju.

Samochód elektryczny motoryzacja
fot. BiznesAlert.pl

Partia reprezentowana przez premier Ernę Solberg optowała za zniesieniem lub ograniczeniem finansowych zachęt dla nabywców aut elektrycznych. Jednym z pomysłów na wpływy do kasy państwa było opodatkowanie najcięższych aut elektrycznych (dotyczyłoby to w zasadzie tylko aut marki Tesla). Głosy Venstre i KrF zagwarantowały utrzymanie przywilejów.

Elbilforeningen czyli norweskie stowarzyszenie samochodów elektrycznych z sekretarz generalną Christiną Bu na czele walczyło o zachowanie przywilejów. Nie wszystkie udało się utrzymać. Mniejsze korzyści zyskują właściciele elektrycznych aut służbowych.

Norweski parlament ma przed sobą wypracowanie rozwiązań, które wyhamują sprzedaż aut spalinowych w Norwegii po 2025 roku. Najbliższym celem jest niskoemisyjny transport, który po 2025 roku ma stawać się zeroemisyjnym. Parlament przyjął także krajową strategię rozwoju infrastruktury do ładowania pojazdów elektrycznych, która jest częścią Krajowego Planu Rozwoju Transportu.

ntbinfo.no/Agata Rzędowska