Maćkowiak-Pandera: 100 procent energii na giełdzie spowolni, ale nie zatrzyma wzrostu cen

1 sierpnia 2018, 07:30 Energetyka

Ministerstwo Energii zaproponuje projekt odpowiednich zmian legislacyjnych wprowadzających 100 procent obliga giełdowego dla energii elektrycznej z wyłączeniem kogeneracji i energii ze źródeł odnawialnych. – Ta decyzja może spowolnić wzrost cen energii, ale go nie zatrzyma – powiedziała rozmowie z portalem BiznesAlert.pl dr Joanna Maćkowiak-Pandera, prezes Forum Energii.

Elektrownia w Opolu / fot. PGE

Jak podkreśliła Maćkowiak-Pandera, wzrost cen energii był prognozowany od dłuższego czasu. Jest kilka przyczyn tego zjawiska. Przyjęto ustawę o rynku mocy, wzrosła cena uprawnień do emisji CO2, zwiększyły się koszty zakupu węgla. To wszystko przekłada się na wzrost cen prądu. Planowane są nowe inwestycje, a te muszą się zwrócić – wymieniła prezes Forum Energii. Zastanawia jednak nagły tryb wprowadzenia tej zmiany. Jeszcze niedawno obligo giełdowe było na poziomie kilkunastu procent, wprowadzenie 100 procent w krótkim czasie to duża zmiana. Może warto rozłożyć ten proces na etapy. Wolumen energii na giełdzie to jeden aspekt konkurencyjnego rynku – równie ważna jest liczba graczy. Rynek energii mocno został w ostatnich latach skonsolidowany, co ograniczyło konkurencję.

Pytana o to, jak na tę decyzję zareagują spółki odparła, że „patrząc z punktu widzenia właściciela podmioty nie będą miały wyjścia i się dostosują”. – Sytuacja z rosnącą ceną energii jest na tyle niepokojąca, że resort na pewno przekona spółki, że to rozwiązanie jest potrzebne – oceniła.

Rzecznik Polskiej Grupy Energetycznej Maciej Szczepaniuk zaraz po opublikowaniu komunikatu przez resort napisał na jednym z portali społecznościowych, że podzielając troskę o rozwój rynku energii, PGE przyjmuje do wiadomości informacje o zmianach dotyczących obowiązku obrotu energią. – PGE będzie realizować handel poprzez rynki zorganizowane w całości – przekazał Maciej Szczepaniuk. Z kolei Prezes Tauronu Filip Grzegorczyk pozytywnie ocenia zaproponowane przez resort energii zmiany. Jego zdaniem 100-procentowe obligo giełdowe przyczyni się m.in. do większej transparentności rynku i poprawi płynność na Towarowej Giełdzie Energii.

Joanna Maćkowiak-Pandera dodała, że mechanizm zaproponowany przez Ministerstwo Energii jest w stanie załagodzić wzrost cen, ale nie jest w stanie im zapobiec. – Giełda jest dobrym miejscem poprawy transparentności funkcjonowania na rynku i zwiększenia konkurencji, co będzie miało wpływ na ograniczenie wzrostu cen. Moim zdaniem jednak nie ma odwrotu od wzrostu cen energii. Pytanie, czy wzrost jest uzasadniony i jak zwiększone przychody będą wykorzystywały spółki energetyczne. Inwestycje w energetyce są potrzebne. Nie może to być jednak nieuzasadniona pomoc publiczna na utrzymywanie obecnej energetyki, czy jednak inwestycja w nowe, niskoemisyjne źródła energii, które będą przez wiele lat przynosić korzyści polskiej gospodarce. Rosnące ceny energii tego lata są okazją do zastanowienia się w jakim kierunku powinna się rozwijać energetyka w Polsce – zakończyła.