Jakóbik: Giełda na 100 procent. Wrzesień zmian w energetyce?

31 lipca 2018, 07:31 Energetyka

Minister energii Krzysztof Tchórzewski zapowiada przeniesienie całego obrotu energią elektryczną (bez OZE i kogeneracji) na giełdę. Spółki będą musiały handlować energią na Towarowej Giełdzie Energii. Minister zachęca, aby zaczęły już od 1 sierpnia, co ma „uspokoić” rynek – pisze Wojciech Jakóbik, redaktor naczelny BiznesAlert.pl.

Minister Energii Krzysztof Tchórzewski podczas konferencji POWERPOL 2018. Fot. Ministerstwo Energii
Minister Energii Krzysztof Tchórzewski podczas konferencji POWERPOL 2018. Fot. Ministerstwo Energii

Giełda na 100 procent

– Ceny dla gospodarstw domowych w tym roku nie ulegną zmianie, gdyż na ich wysokość  wpływ  ma  średnioroczna  wartość  z  ubiegłego roku, nie zaś jej chwilowe  skoki na giełdzie. Mam nadzieję, że zwiększenie obliga giełdowego ustabilizuje  ceny  energii elektrycznej na rynku hurtowym oraz zapobiegnie nieuzasadnionym ich wzrostom w 2019 roku – podkreśla minister Tchórzewski.

Z prognozy Instytutu Energii Odnawialnej wynika, że cena energii elektrycznej dla odbiorców indywidualnych w Polsce wzrośnie o ponad 22 procent (do 316 zł/MWh), dla małych i średnich firm o ponad 19 procent (do 381 zł/MWh), a dla przemysłu o 8,9 procent (259 zł/MWh). Oznacza to zagrożenie dla konkurencyjności polskiej gospodarki. Problem opisała Rzeczpospolita.

https://biznesalert.pl/cena-energia-polska-wyzsza-drozej/

Inny problem polskiej elektroenergetyki to niewystarczające moce wytwórcze. Polskie Sieci Elektroenergetyczne zapewniły, że rezerwy mocy są tego lata wystarczające, aby uniknąć urzędowych ograniczeń w postaci stopni zasilania dla przemysłu, które wprowadzono w 2015 roku, kiedy zaskakujące połączenie warunków atmosferycznych oraz usterek w elektrowniach zmusiło Urząd Regulacji Energetyki do sięgnięcia po ten środek. – Na dzisiaj PSE dysponuje wystarczającą nadwyżką mocy, by zastąpić tę utraconą, zobaczymy co będzie dalej – uspokaja operator sieci elektroenergetycznych.

Forum Energii wskazuje, że dla przemysłu od cen energii ważniejsza jest pewność dostaw. Jedno i drugie wzmacnia handel na giełdzie. Jednak oba problemy podnoszą koszt działalności, więc nie warto ich lekceważyć. Koszty dodatkowo wzrosną wraz z rosnącą ambicją polityki klimatycznej. Komisja Europejska poinformowała, że ze względu na wyższe cele udziału Odnawialnych Źródeł Energii i efektywności energetycznej ponownie przeliczyła cel spadku emisji CO2 i ustaliła, że może on sięgać „co najmniej” 45 procent do 2030 roku.

https://biznesalert.pl/komisja-europejska-chce-wysrubowac-cel-emisji-co2-do-2030-roku/

Czas na kolejne decyzje

Tymczasem Polska musi szybko uzupełnić istniejące moce. Nie zapadła ostateczna decyzja o przyszłości projektu jądrowego i nie ma zgody na masową budowę elektrowni wiatrowych, a zatem rząd postanowił zainwestować w kolejny blok węglowy w Elektrowni Ostrołęka. Rozmówcy BiznesAlert.pl twierdzą, że w tych realiach to najszybsza możliwa odpowiedź na groźbę luki wytwórczej. Jednak z punktu widzenia pozostałych czynników, jak rosnąca cena energii w Polsce i wpływ na nią coraz bardziej ambitnej polityki klimatycznej, jest to wybór najgorszy.

Decyzja ministra energii o wyprowadzeniu handlu energią elektryczną na giełdę w celu stabilizacji ceny może mieć wpływ na politykę spółek elektroenergetycznych. Rosnąca liberalizacja będzie wymuszać konkurencyjność. Jednak ta decyzja w odosobnieniu w stosunku do polityki energetycznej rządu, która nie rozstrzygnie fundamentalnej kwestii przyszłości miksu energetycznego w Polsce, nie wystarczy. Ministerstwo energii ma przedstawić we wrześniu ustawę, która wprowadzi stuprocentowe obligo giełdowe poza OZE i kogeneracją. Najpóźniej wtedy powinno dojść do rozstrzygnięć w sprawie atomu i wiatraków.

Szykuje się ciekawy wrzesień. Podczas ostatniego Forum Ekonomicznego w Krynicy rząd zasugerował zwrot w polityce energetycznej i zazielenienie miksu, czy na następnej konferencji z tej serii pójdzie dalej?

Jakóbik: Zwrot w polityce energetycznej Polski? Sygnały z Krynicy