Ocieplenie stosunków UE-Turcja
Wysoka przedstawiciel Unii ds. zagranicznych i polityki bezpieczeństwa Federica Mogherini i Johannes Hahn, komisarz ds. europejskiej polityki sąsiedztwa i negocjacji ws. rozszerzenia złożyli dziś wizytę w Ankarze. Rozmawiali z tureckim ministrem spraw zagranicznych Mevlütem Çavuşoğlu i ministrem ds. europejskich Ömerem Çelikem.
Wizy na zmiękczenie Turcji
Część europejskich i tureckich polityków rozpoczęło wojnę na słowa po nieudanej próbie zamachu stanu w Turcji. Bruksela skrytykowała represyjną reakcję tureckich władz po puczu, a Ankara poczuła się dotknięta brakiem wsparcia ze strony UE. Wydawało się, że perspektywa wstąpienia Turcji do UE bardzo się oddaliła.
Teraz Unia wycofuje się z twardej retoryki względem Ankary – wiele ma bowiem do stracenia. Dzięki implementacji układu UE-Turcja przepływ migrantów i uchodźców z Turcji do Grecji został skutecznie ograniczony.
Władze tureckie na tyle skutecznie rozgrywały tą kartą, że Mogherini i Hahn przyznali w Ankarze, że nowy rozdział w sprawie akcesji do UE powinien zostać otwarty, a liberalizacja wiz jest możliwa.
Mogherini jednoznacznie też potępiła zamach stanu mówiąc: „Absolutnie nie ma miejsca na żadne próby zamachów stanu”. Ponadto zapewniła, że strony toczą dyskusje w celu ochrony praworządności. Wynika to z masowych aresztowań i dymisji po puczu z 16 lipca.
Wnioski z wizyty
Według Mogherini najważniejszym rezultatem rozmów było ponowne zobowiązanie się obu stron do dialogu i współpracy na wszystkich frontach. Çavuşoğlu dodał: „Musimy współpracować wspólnie, ponieważ istnieją problemy, które dotyczą nas wszystkich. Musimy je rozwiązywać razem.”
Hahn zadeklarował, że „Turcja była, jest i będzie krajem kandydującym. Musimy więc stosować się do jak najwyższych standardów.” Jego zdaniem powinny zostać otwarte rozdziały 23. i 24. procesu akcesyjnego. Obejmują one sądownictwo, prawa podstawowe, wolność i bezpieczeństwo.
Według Çelika Turcja jest gotowa na otwarcie wszystkich rozdziałów akcesyjnych. Do tej pory otwarto tylko 16 z 35 rozdziałów. „Turcja jest państwem europejskim, europejską demokracją. Przyszłość Europy jest więc naszą przyszłością” – stwierdził.
Źródło: EurActiv.pl
