Spółka Orlenu bada wietrzność na Bałtyku

18 kwietnia 2019, 16:00 Alert

Należąca do Grupy Orlen spółka Baltic Power bada warunki środowiskowe i wietrzność na obszarze posiadanej koncesji na Morzu Bałtyckim. W tym celu w centralnej części koncesji, zlokalizowanej na wysokości latarni morskiej w Stilo, około 30 km od linii brzegowej, zainstalowano laserowe urządzenie pomiarowe, tzw. pławę z lidarem.

Zainstalowany na morzu lidar będzie zbierać informacje, dzięki którym Koncern określi potencjał planowanej inwestycji w energetykę wiatrową.

– Jako jeden z największych producentów energii elektrycznej w Polsce nieustannie szukamy nowych ścieżek rozwoju w tym sektorze. Morskie farmy wiatrowe na Bałtyku mogą być bardzo perspektywicznym źródłem czystej energii, wpisując się w naszą strategię, przewidującą zaangażowanie w niskoemisyjną energetykę. Dane pozyskane zgodnie z międzynarodowymi rekomendacjami Carbon Trust będą nie tylko podstawą do oceny potencjału inwestycji przez Koncern, ale są uznawane także przez instytucje finansowe jako podstawa do decyzji o jej ewentualnym finansowaniu – mówi Jarosław Dybowski, dyrektor wykonawczy ds. energetyki w Orlenie. Grupa Orlen posiada na Bałtyku koncesję, w ramach której może zbudować morską farmę wiatrową o mocy do 1200 MW.

W celu zbadania potencjału tej lokalizacji Koncern przez kolejne miesiące będzie mierzyć m.in. takie parametry wiatru jak prędkość, kierunek, siłę i turbulencje. Urządzenie rejestruje odbite od cząsteczek powietrza wiązki laserowe, dzięki czemu jest w stanie dokonać pomiaru parametrów wiatru na różnych poziomach, do 300 metrów nad powierzchnią morza. Pława z lidarem mierzy również takie parametry jak temperatura i wilgotność powietrza, ciśnienie atmosferyczne, temperatura, przewodność elektrolityczna i kierunki przepływu wody oraz falowanie. Zasilana jest ogniwami paliwowymi wykorzystującymi etanol oraz ogniwami fotowoltaicznymi. Jak podkreśla Orlen, na świecie istnieje zaledwie około 70 tak zaawansowanych technologicznie urządzeń pomiarowych.

PKN Orlen