Skvernelis: Orlen nie wycofa się z Litwy. Planuje inwestycje

6 września 2017, 09:15 Alert

PKN Orlen nie zamierza wycofywać się z Litwy, a zakończenie sporu o wysokość opłat przewozowych to ważny element poprawiający pozycję zakładu w Możejkach – powiedział premier Litwy Saulius Skvernelis w wywiadzie dla tamtejszej telewizji LRT. Jak dodał, sprawa dotycząca rozebranego odcinka torów do łotewskiej miejscowości Renge jest badana przez Brukselę, ale są jeszcze możliwości znalezienia wyjścia z tej sytuacji.

Premier Litwy Saulius Skvernelis (fot. Wikipedia/CC)
Premier Litwy Saulius Skvernelis (fot. Wikipedia/CC)

Skvernelis, który wrócił z Warszawy po spotkaniu z premier Beatą Szydło, był pytany o najistotniejsze zagadnienia w relacjach między Polską a Litwą. Wśród tematów rozmowy pojawiła się także przyszłość Orlen Lietuva.

Premier Litwy podkreślił, że Polacy nie chcą sprzedawać zakładu na Litwie, a ten temat nie pojawił się w rozmowach obu premierów. – Rozmowy dotyczyły planów modernizacji zakładu i inwestycji w Możejkach. To jest najważniejsze, ponieważ zakład pracuje na pełnych obrotach i jest jednym z największych płatników podatków do budżetu naszego kraju. Interesuje nas inwestowanie w przyszłość – dodał gość litewskiej telewizji.

Powiedział także, że istnienie tego zakładu oraz miejsca pracy, które daje, są bardzo ważne dla rządu Litwy.

Możejki na Litwie: istotny partner biznesowy

Pytany o zakończony niedawno spór o wysokość opłat przewozowych między litewskimi kolejami (Lietuvos Geležinkeliai) a Orlen Lietuva, premier Litwy powiedział, że Możejki są istotnym partnerem biznesowym, który wnosi znaczącą cześć przychodów kolei.

– Jest to ważna sprawa i jestem szczęśliwy, że udało nam się rozwiązać wszystkie problemy związane z opłatami – stwierdził.

Dodał jednak, że nie wszystko zostało jeszcze wyjaśnione. Chodzi m.in.  o rozebranie przez koleje litewskie 19 km odcinka od Możejek do łotewskiej miejscowości Renge. To alternatywna trasa do kolei litewskich, dzięki której Orlen mógłby korzystać z usług kolei łotewskich. Premier Litwy przypomniał, że procedurę prawną w tej sprawie prowadzi obecnie Komisja Europejska. Jego zdaniem jeśli sprawa miałaby zakończyć się zgodnie z pojawiającymi się przewidywaniami, to w efekcie zakończonego sporu prawnego przyniesie duże straty. Dodał przy tym jednak, że „są rozwiązania, które można znaleźć”.

Nowe otwarcie Orlenu. Litwa dziękuję L. Kaczyńskiemu za Możejki (RELACJA)

LRT.lt / Bartłomiej Sawicki